Elu, to też i mnie dotyczy, nie raz rośliny wędrowały po ogrodzie i byłam niezadowolona

Teraz z kilku miejsc się nie cieszę, choć jak robiłam, byłam pewna, że jest o.k. Tylko ze skalniaków jestem zadowolona, wyszły dobrze

No i podwórko jest w porządku, choć po suszy w 2015 straciłam tutaj ponad 30 roślin. W tym roku jest już jedna strata, iglak ma jeszcze trochę zielonego, ale chyba nie do uratowania