Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gożdzikowa - wiejski ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Gożdzikowa - wiejski ogród

gobasia 16:16, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
bacowa napisał(a)
Basiu, super że poznałyśmy się w realu.Ja też byłam pierwszy raz na takim zlocie ogrodniczek. Jak ci się podobał ogród p Szmit ?, kupiłaś coś ?

Muszę z tobą pogadać na temat pomidorów, bo widzę że masz fajne odmiany.W tym roku kupiłam sadzonki na rynku i takie nie całkiem fajne odmiany.
pozdrawiam



Ewo
na zlocie byłam pierwszy raz ale ogród P Szmit jest mi dobrze znany . Nic nie kupiłam ,blisko mieszkam ,około 25km więc wpadam tam często .Byłam w poniedziałek z córką na zakupach..kupiła 9 hortensji Little Lime i 7 miskantów ML

sadzonki pomidorów robię sama...jeśli chcesz nasion nie ma problemu
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:18, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
ElzbietaFranka napisał(a)
U mnie dzisiaj Basiu lataly ptaki helikoptery to pewnie z wczorajszej defilady.

Jak tam Basiu u ciebie mokro masz czy sucho? Ja dzisiaj podlewalam bo chmury na niebie ale co z tego deszcz 5cio minutowy za chwile wyschnie jest bardzo ciepło.
Jak misie robic nie chce, ale mam lenia.



U mnie też sucho...lenia nie mam ale" siła złego na jednego" brakuje mi czasu i sił
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:22, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
hanka_andrus napisał(a)
Basiu, zaglądam niedzielnie. Jak po odwiedzinach w Pęchcinie? Nie chorujesz przypadkiem?

Ja dziś definitywnie skończę z ogórkami, a i pomidory co raz mniej mają nowych przyrostów owocowych. Zimowity kwitną, czas zacząć jesienne prace.

Zdrowia życzę i pozdrówka zostawiam.


Haniu dziękuję za troskę...
u mnie ze zdrowiem po staremu,ale rodzinnie nieco gorzej zn ze zdrowiem

Haniu u mnie teraz gruszki wiodą prim ...Haniu a jak udały się pomidory z moich nasion ..u mnie bycze rogi w tym roku słabo
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:23, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
sylwia_slomczewska napisał(a)
Czytam Basiu, ze na zlocie byłaś. Super są spotkania z forumowiczami Ubogacaja nas


Sylwio..jestem mega zadowolona
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:25, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
MirellaB napisał(a)
Basiu moje floksy ponownie nie zakwitły tzn.były dwa marne kwiatki Myślę, że to może upały też sprawiły, bo wszystko marne. Ścięłam je do zera.


Mirelko ten rok dziwny jest..nie wypuściły bocznych gałązek z pąkami?
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:27, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
gosika67 napisał(a)
Basiu fajne spotkanie miałyście i fajne z Was kobitki, pozdrawiam.


Dziękuję za te Fajne..również pozdrawiam
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 16:29, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Basilikum napisał(a)
Basiu gdzie sie zgubilas? Zagladam do Ciebie
z autostrady a tü gospodyni niet


zawieruszyłam się ..ale już jestem..Córcia była w szpitalu ,miałam wnuczkę na opiece
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
hanka_andrus 17:12, 20 sie 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Współczuję choroby w rodzinie. Zawsze to zmartwienie dla wszystkich jest.
Pytasz o pomidorki? Wszystkie się udały, i bycze rogu też może dlatego,ze w najmniej słonecznym miejscu miałam. Najmniej zadowolona z zielonej szkatułki byłam,mimo,ze urosły duże i bez chorób. Do mojego bytowania w ogrodzie za delikatne. Owoc smaczny,słodki,ale zanim diwiozlam do domu,to juz pływał. Taka delikatna skórka.
najbardziej mi podpasowaly żółte -bananowe i duże pomarańczowe. Z tych to nasiona zostawiam.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
malgocha1960 23:02, 20 sie 2018


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Basiu,a ja w czwartek jadę do Szmitów jeszcze raz z koleżankami.
____________________
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
gobasia 11:16, 24 sie 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
hanka_andrus napisał(a)
Współczuję choroby w rodzinie. Zawsze to zmartwienie dla wszystkich jest.
Pytasz o pomidorki? Wszystkie się udały, i bycze rogu też może dlatego,ze w najmniej słonecznym miejscu miałam. Najmniej zadowolona z zielonej szkatułki byłam,mimo,ze urosły duże i bez chorób. Do mojego bytowania w ogrodzie za delikatne. Owoc smaczny,słodki,ale zanim diwiozlam do domu,to juz pływał. Taka delikatna skórka.
najbardziej mi podpasowaly żółte -bananowe i duże pomarańczowe. Z tych to nasiona zostawiam.


Haniu..taka kolej rzeczy.mam chorą mamę na opiece więc i obowiązków dużo więcej..


Urodzaj pomidorowy niesamowity...gruntowych to w życiu takich nie miałam jak w tym roku
Masz rację malachitowa jest bardo delikatna a w tym roku nawet za bardzo...
zielono czerwony od forumowej koleżanki podobny i w smaku i w delikatności tylko nieco mniejszy owoc...

____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies