Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogród z wilkiem zamkn. 05:03, 03 lip 2018

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5138
Do góry

Monia81 napisał(a)

I dla Ciebie na pamiątkę

Madzia, "ty nasze adoptowane dziecię ze Śląska" - nosz padłam jak ten wpis od Anitki zobaczyłam

No więc dzięcię, ty zobacz z iloma facetami myśmy ten dzień spędziły

Jeszcze Wojciecha w kadrze brakuje! Niech eMuś na forum nie wchodzi, mój lepiej też

Ranczo Szmaragdowa Dolina 03:58, 03 lip 2018

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

cały dzień można by cykać, a i tak wszystkiego się nie utrwali

Czy to fioletowy krwawnik?? Bo jak tak to chcę nasionka

W oflisowym ogrodzie 03:39, 03 lip 2018

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry

kamila66 napisał(a)

Jola wszystkie psiary zanim zobaczą kwiatki, w pierwszej kolejności widzą kundle
Po chwili zmieniły pozycję

To prawda

Zawsze najpierw zwracam uwagę na psiaki

Fajnie, że je pokazujesz

I prawda, że można mieć ogród i psy - trzeba tylko chcieć. U mnie też dwa

W oflisowym ogrodzie 03:35, 03 lip 2018

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry

kamila66 napisał(a)

Mirelko mi też podoba się ta fotka. Pierwsza panna aż rozpływa się na tej trawce
Moja Piano wylądowała za domem, śliczna jest

Piękna

Jak duża jest u Ciebie i jak długo ją masz?

Po Pashminie nie widać, żeby chorowała - umiesz odpowiednio cyknąć fotkę

Za drzwiami do ogrodu... 03:17, 03 lip 2018

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry

anpi napisał(a)

Jeżówki 'Green Twister' w początkowej fazie...

Tą jeżówkę uwielbiam. Tyle u mnie ogrodniczych i szkółek z full asortymentem, a tej odmiany nie mogę dostać

Piękne zdjęcia pokazujesz - bardzo lubię tu zaglądać

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 03:13, 03 lip 2018

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry

m_gocha napisał(a)

Sama już nie wiem W tamtym roku też podlewałam. I wcale nie chodzi mi o taki mocny niebieski kolor a jedynie o taki odcień błękitno-różowo-fioletowy różny na różnych kwiatostanach - dokładnie tak jak u Ciebie Mirelko
Chyba, że ten nawóz zakwaszający jest wypłukiwany, bo z reguły codziennie podlewam te hortensje (a z nawozem średnio raz na tydzień)
Muszę zmierzyć odczyn gleby Phmetrem

Gosiu ciesz się pięknie kwitnącymi ogrodówkami. Dziewczyny narzekają, że od lat im nie kwitną. Z tym kolorem to faktycznie tak jak piszesz u mnie taki przełamany róż, niebieskiego koloru nigdy nie udało mi się uzyskać

Jechałam do szkółki - często tam jadę, a pierwszy raz widziałam przy jednej z posesji trzy szpalery pięknych hortek ogrodowych. Ta ilość zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Chyba się kiedyś zatrzymam i porozmawiam z właścicielką

Za drzwiami do ogrodu... 02:01, 03 lip 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9017
Do góry

Za drzwiami do ogrodu... 01:56, 03 lip 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9017
Do góry

...a pokazywałam Wam takie ujęcia mojej pnącej różyczki którą będę musiała przesadzić bliżej płotu, bo po jego postawieniu w innej linii niż wcześniejsza siatka zrobiła się bardziej płożąca

Za drzwiami do ogrodu... 01:38, 03 lip 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9017
Do góry

Za drzwiami do ogrodu... 01:34, 03 lip 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9017
Do góry

To był kolejny deszczowy dzień i trawa znów nie wykoszona...

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:38, 03 lip 2018

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry

Napracowałam się dzisiaj ogrodowo, że totalnie z sił opadłam....
- kanciki zrobione
- ładne paski trawy z cięcia kancików wykorzystałam do "załatania" łysawych placków w niektórych miejscach na trawniku
- kompost przerzucony (z tym to przesadziłam - jutro chyba się nie ruszę)
- część skarpy wyplewione (masakra jak rosną chwasty

)

Czas już do spania...

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:32, 03 lip 2018

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry

A skoro o hortensjach mowa... Moja hortka Pink Anabell po ostatnich deszczach i wiatrach niestety rozłożyła się niemiłosiernie

Kilka łodyg niestety złamało się
Jak co roku wzięłam się za podwiązywanie każdej łodygi... i teraz stoją na baczność jak żołnierze na warcie

Czy ktoś tu widzi przy każdej łodydze podporę?

Wiem, że miejsce w którym rośnie niestety nie jest dla niej idealne, głównie ze względu na spore przeciągi jakie tam panują. Stąd to jej pokładanie to nie tylko deszcz i uginające się pod ciężarem wody ogromne kwiatostany ale również działanie silnych wiatrów

Ogródek Ewy 00:28, 03 lip 2018