a to platan, który mam nadzieję, że nie odchoruję starcia z moimi chłopakami.
Myślałam, że uduszę jak zobaczyła co moje dzieci zrobiły. Obdarły korę na drzewie

nawet zawilce już zaczynają kwitnąć

czas jeżówek


secret affair

glowing dream

butterfly kisses

Lubię tą soczystą zieleń

Czas lawendy trwa



I na koniec widoki z fotela przy oglądaniu Mai w ogrodzie

Kilkanaście lat próbowałam zaprosić do siebie karczochy, na różne sposoby. Wiem już, że pojeść to w Italii, a u siebie to tylko tak.



Świecznik idealnie komponuje się z przyciskiem do papieru, który dojechał z niezwykle sympatycznymi i inspirującymi gośćmi






Dziękuję Moni za przyjęcie nas w ogrodzie, za mega inspiracje, i moim Gościom za towarzystwo. Takie stwierdzenie T. : "bo z dołu nie widać tego pięknego domu", nie wiecie nawet jakie będzie mieć skutki Że też mi się trafił taki uważny i wrażliwy obserwator

Jutro wracam po inne karczochy i po parę kwiatków, bez Gości to bym przegapiła. Ewa to wie jak rozpalić wyobraźnię! Viva nie pozostaje w tyle.
I po co dostałam te roczniki pism?! No po to chyba, żebym nie przespała, żebym wykorzystała te lubelskie możliwości...mam już projekt na dwie ławki i na wiele innych, ale! Od wczoraj dzieje się Bardzo mi z tym myśleniem po drodze.
Dziękuję za wizytę

Róże po deszczach jakoś dają radę. Jak na razie nie pryskam na grzyba muszą sobie radzić same. Najgorzej na deszcz reaguje granny, kwiaty pleśnieją i gniją. Bonica za to kwitnie cały czas.

Widły mam takie

Przekopałam, ewentualne poprawki zrobię w weekend.
Czy na to mogę odrazu ziemię nawieźć, czy czekać aż sie odleży ?

moje dzieci dorwały się do kory platana, która był trochę spękana, wiem, że platan się tak łuszczy.
Ale dzieci mu pomogły i zdarły korę, z jednej strony drzewo jest obdarte.
Czy to może zaszkodzi? Czy ewentualnie zabezpieczyć czymś obdarte miejsce?

I w zieleni

Jeszcze kilka portretów w kolorze

Witajcie, podjęłam w tym roku wyzwanie zagospodarowania rogu mojego raczkującego ogrodu. Rozrysowałam wszystko, wiem, że jeszcze są luki, ale szczerze właśnie utknęłam na tym i zaczęłam się zastanawiać czy takie rozmieszczenie ma sens. Proszę pomóżcie.
Po lewej stronie stoi 6 tui już każda po około 3 metrów. Po prawej stronie stoi świerk srebrzysty a obok perułkowiec. Myślałam, żeby pomiędzy nie wcisnąć coś jeszcze żółtego. Z tyłu myślałam o cisach i już nawet 4 kupiłam. Ciężko sobie wyobrazić efekt za 10 lat, ale mniej więcej rozrysowałam to jak każda roślina powinna się rozrosnąć. Pomiędzy perułkowcem a Berberysem myślałam o Dereniu Białym Elegantissima. Z przodu posadziłam jałowiec Blue Chip wzdłuż linii.

Miejsce ogólnie słoneczne, przy tujach lekko zacienione.

Proszę pomóżcie mi czy to ma sens. Może coś innego powinnam wsadzić.
dziękuję

gosia

Basiu, lawenda zazwyczaj ląduje na kompoście.

Tessi, Aniu, Kaśku, Haniu, Rysko dziękuję wam za tyle miłych słów, cieszę się że wam się podoba. Dla was pierwszy kwiat Munstead Wood i kwiatostan rodgersji

Tojeść orzęsiona

Adela napisał(a)

I jeszcze parę frontowych kadrów:

Frontowe kadry ładne Hotki, tuż tuż i wypięknieją.
Świetna beczka

anpi napisał(a)

Jeżówki 'Green Twister' w początkowej fazie...

Ja uwielbia ten czas jeżówkowy.
Jeżówki Green Twister też gdzieś sadziłam ale nie widzę aby ona rozkwitała.Chyba usze bardziej jej poszukać.
Twoja śliczna
U mnie od już kwitnących, do rozkwitających tych w głębokich paczkach .Z jednej strony to fajnie i dobrze,że nie kwitną w jednym czasie.

Niestety nadal mam przymusowa abstynencje na pracę w ogrodzie I jedyne co robię to walka octem z chwastami.

To kilka ostatnich zdjęć.

bylam wczoraj w raju, na dodatek z aniolem czyli Mira. Taki maly przedsmak tego co man na komorce. Wieczorem moze troch powstawiam na osobny watek

Katkak napisał(a)

co zrobiłam wczoraj? Przestawiłam drewutnię, bo ten blaszak taki ładny, a ona go zasłaniała
A tak na serio, to emuś ma chęć na zbudowanie małej wędzarenki. Stwierdził, że zrobi to jak drewutnia się rozpadnie. Ona specjalnie solidnej konstrukcji nie jest, no ale gdzież tyle czekać

jak się zmibilizuje by zrobić to teraz, to dla mnie bomba, a jeśli nie tgo profilaktycznie przygotowałam rabatę na nasadzenia tymczasowe

a kamienie na ścieżce będą wkopane
no, bo teraz blaszak straszy
Co można by posadzić wokół kamieni, żeby nie ucierpiało przy ewentualnym dreptaniu? Trawa odpada, bo nie zamierzam się tam z kosiarką wciskać.

Kasiu, karmnik ościsty

Pomysłowe to wszystko. Misa super, a bym w niej rojniki trzymała