Na start dostają trochę obornika granulowanego a w sezonie do każdego podlewania nawóz do kwitnących, najczęściej do datury.
Teraz po czyszczeniu mają się tak.
Mają piękne, duże kwiaty. Będzie Pani zadowolona
oznacz sobie jakoś miejsca/zrób zdjęcie, gdzie je sadziłaś bo one potem całkowicie znikają i łatwo w środek można coś dosadzić.
https://e-katalogroslin.pl/plants/3310,ostrokrzew-okolkowy_ilex-verticillata
Tu piszą – ja ufam informacjom z tej strony, że kwiaty są niepozorne i owocuje na pędach ubiegłorocznych. To już chyba dobra wskazówka.
Poza tym jest to roślina dwupienna, więc jeśli posadzisz tylko żeńskie lub tylko męskie, to nici z owocowania.
Gosiu lubię Senseverie mam ich sporo. Mam dużo młodzieży które czekają na posadzenie w jednej donicy bo w dużej Kępie robią efekt.
Dzisiaj otrzymałam zawilce wielkokwiatowe Madonna bardzo ładne sadzonki.
Kupiłam też 2 pęcherznica "Magic ball" na które polowalam od 2 lat wreszcie szkółka obok mnie sprowadziła. Drogie 41 zł ale ładny krzak, trudno co teraz tanie. Jeszcze ładna jest pęcherznica "lady of Redd".
Ja paprocie zamawiałam w zeszłym roku w Sadzawce bardzo ładne przyszły.
Jeszcze czekam na dwie paczuszki i koniec zakupów,
W tym roku eksperymentuję z zeolitem. W oczkach wodnych miałam mnóstwo glonów. Oczyściłam je i w woreczkach umieszczam w nich zeolit. Ciekawa jestem, czy to zahamuje rozwój glonów ?
Tarcia, to ci się spodoba. Kupiłam buka, płaczącego Purple Fountain. Taki z czubem na 2,2 metra. Jeszcze urwałam z ceny 50 zł bo nie zdążyli go przemetkować. Uff... Jest całkiem spory, nie trzeba będzie czekać na zasłonięcie podjazdu.
Muszę przesadzić trawę, aby go wsadzić. Chodził za mną już od kilku lat ale nie miałam dla niego miejsca, pomysłu i nigdzie nie było większej sztuki w rozsądnej cenie. Wszędzie pojedyncze patyczki za 100-150 zł i wysokie może na metr. A tego widać z daleka i portfel bez bankructwa. Jeszcze myślę nad ostatecznym układem roślin w tym miejscu ale na jakiekolwiek prace jest po prostu za zimno. Trzeba chwilę poczekać.
Taki ładny a ja ci go oddałam... żarcik
A masz tego bodziszka Fay Anna? On fajny, drobne kwiatki i odporny. Mogę odkroić teraz dla ciebie z kępki, póki startuje. Daj znać.
Też mam taki paskudny betonowy krąg na środku ogrodu, obok niego idzie ścieżka, a po drugiej stronie jest rabata. Mam plan aby na kręgu postawić misę na wodę. Ja pobór wody ze studni mam rozwiązany w ten sposób, że na ścianie budynku mam kranik, w studni jest pompa (aktualnie zepsuta wrrr) więc kręgu nie muszę podnosić za często, a misę można przestawić. Pytałaś o obrzeża, w Twoim przypadku raczej nie robiłabym stałych obrzeży. Ja co prawda mam, ale u mnie raczej się przebieg ścieżki i rabaty już nie zmieni.
Tak to u mnie wygląda, nie cytuj to usunę.