Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Joku 21:54, 21 wrz 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Haniu, po przeczytaniu twojego opisu już się poddaję . Cenna informacja o tym kilkudziesięciocentymetrowym pieńku.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gruszka_na_w... 21:17, 22 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Joku napisał(a)
Haniu, po przeczytaniu twojego opisu już się poddaję . Cenna informacja o tym kilkudziesięciocentymetrowym pieńku.



Wypróbuj. Może akurat Twoje drzewko nie będzie miało problematycznego korzenia. Zawsze można odpuścić, jeśli napotkamy spore trudności.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:26, 22 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wczoraj udało się rozsypać w ogrodzie nawóz jesienny. Każdej nocy pojawiają się mgły i rosa bardzo ładnie rozpuściła nawóz.
Dzisiaj przycięłam do ziemi jesienne maliny. Słońce jest już nisko i na zagonek malinowy niewiele go docierało. Owoców prawie już nie było.
Zrobiłam też porządek na poletku pomidorowym. zerwałam wszystkie zdrowe, ale jeszcze zielone pomidory. Powyciągałam i poczyściłam drewniane paliki i odchwaściłam teren. Może uda się jutro przekopać to miejsce z obornikiem. Posypię tam też dolomit. Przy okazji zerwałam do mrożenia liście bazylii właściwej i tajskiej. Niskie temperatury nocą powodowały, że listki zaczynały podsychać i brązowieć. Jest już za zimno na uprawę ciepłolubnych ziół. Pozostałości łodyżek potnę i przekopię.
Pora już myśleć o zbiorze dyń. Ciekawa jestem, ile ich ukrywa się pod ogromnymi liśćmi?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Juzia 08:26, 23 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
A jak mrozisz bazylię?

Chciałabym też zamrozić szpinak, buraka liściowego i seler naciowy do koktajli zielonych... i też nie wiem czy się da i jak Taka sierotka jestem w tym temacie, że aż wstyd
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
mrokasia 10:33, 23 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Własnymi rękoma. To upiorna robota. Zostawiam sobie zawsze ok. 30-40 cm pieńka, a 60-70 cm wokół niego zaczynam podkopywanie ziemi. Jeśli trafię na drobne korzenie, to odcinam je sekatorem dwuręcznym. Ziemię wokół karpy (między korzeniami) wybieram też małą łopatką. Łatwiej jest wtedy odcinać korzenie. Grube korzenie odcinam piłą elektryczną. Dzisiaj trafił mi się egzemplarz o 20 cm średnicy. Godzinę się z nim mordowałam. W użyciu była też siekiera i piła "lisi ogon". Po 3 godzinach karpa korzeniowa była wyciągnięta.


O mamo!!! Niezła robota...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Gruszka_na_w... 10:56, 23 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Juzia napisał(a)
A jak mrozisz bazylię?

Chciałabym też zamrozić szpinak, buraka liściowego i seler naciowy do koktajli zielonych... i też nie wiem czy się da i jak Taka sierotka jestem w tym temacie, że aż wstyd


Mrozi się tak samo jak koperek o natkę pietruszki. Siekasz listki wg upodobanej wielkości (grubości), wrzucasz do foliowego woreczka lub pudełeczkach po lodach i do zamrażarki.
Można też bazylię zmiksować i powkładać do pojemniczków na lód. Takie zamrożone kosteczki wyciągać w miarę potrzeb.
Próbowałam robić pesto wg przepisu poznańskiej Reni, ale mimo zakonserwowania wierzchu oliwą i przechowywania w lodówce, pesto sfermentowało.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:58, 23 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


O mamo!!! Niezła robota...


No niezła, ale potraktowałam ją jako zastępstwo treningu cardio i siłowego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 08:15, 24 wrz 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


No niezła, ale potraktowałam ją jako zastępstwo treningu cardio i siłowego.


Ostatnie weekendy też spędzam na treningu zastępczym. Cięcie i wykopywanie róż... przerwy na medytacje jednak robię częściej niż co 15 minut. Za ciepło na takie prace.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 16:49, 24 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)


Ostatnie weekendy też spędzam na treningu zastępczym. Cięcie i wykopywanie róż... przerwy na medytacje jednak robię częściej niż co 15 minut. Za ciepło na takie prace.


U nas wyraźnie pochłodniało. W dzień raptem 18 stopni, noce dużo chłodniejsze. Wczoraj poczyściłam trochę róż, ścięłam liście irysów syberyjskich, wycięłam jeżówki i przetaczniki. Zebrały się cztery wory odpadów. Na kompost tego nie wyrzucam, bo liście irysów bardzo długo się rozkładają, a reszta mocno się sieje.
Dzisiaj przekopałam zagonek po pomidorach i zebrałam dojrzałe dynie Hokkaido i piżmowe. Zbiory nie są jakieś oszałamiające. Rok temu było ok. 20 sztuk, w tym sezonie ledwie kilkanaście.

Świdośliwy szybko tracą liście, trochę się przebarwiają, ale spektaklu nie będzie. Kwitną astry krzaczaste.







Owoce irgi omszonej cieszą się wzięciem u ptaków.



Rozanne wciąż kwitnie jak oszalały. Trzy razy go przycinałam. On chyba faktycznie ma zadatki na bycie pnączem.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:53, 24 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Trzmielina oskrzydlona jakoś nieśmiało się przebarwia. Zwykle promieniowała czerwienią.



Rozchodniki spisały się na medal.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies