Troche mnie nie było, podrózowałam
Roze okrywowe to róze niezawodne, teraz dają popis no i zacwycona jestem Angelą, które posadziłam dwie z korzenia w kwietniu i tak pięknie kwitną, chyba dokupie.
Rabata, co miała być pięknie zaprojektowana staje się przechowalnikiem
Funkie, które rosły pod leszczyną nie dawały rady, w związku z tym przesadziłam je tutaj. Jak wymyślę co dalej na rabacie to zdecyduję co zrobię z funkiami.
A pochodzą z tego samego okresu co ta:
Pod leszczyną posadzę chyba rodgersię (myślę o ‘Irish Bronze’).
Tylko najpierw zrobię porządek z glebą (według przepisów przeczytanych u Polinki). Mimo, że jakość mojej gleby jest oceniam jako-taka.
Witam.
Potrzebuję pomocy. Od strony zachodniej, blisko domu powstała taka rabata. Proszę, doradźcie co tam wsadzić. Chciałabym chyba pomieszać iglaki z krzewami kwitnącymi.
Dzisiejszej nocy trochę popadało, rośliny odetchnęły.
Po awarii prądu i komputera mogę wgrywać nowe zdjęcia ale stare muszę szukać, bardzo żmudne zajęcie, ale jest nadzieja, że je wszystkie odnajdę
Cześć Iza, dziękuję za odwiedziny. Masz rację, Wierzchosławice leżą między Górami Wałbrzyskimi a Pogórzem Kaczawskim i kamieniem stoją.Na podwórku między kamiennymi wyniesionymi rabatami miała być trawa, ale koszenie to był koszmar, stąd pojawił się jasny żwirek/ pod nim, żeby nie rosły chwasty jest położona folia tunelowa - niezniszczalna- mimo chodzenia nie robią się dziury/.I potem, dla jakiejś spójności, żwirek jest i w ogrodzie.
To zdjęcia podwórka.
Beatko, ja kiedyś tj, na początku też ich może nie zauważałam .
Ale z rok na rok coś dokupiłam.A przyszedł taki rok co kupiłam ok,20, na drugi też tyle samo .I juz jest ok, 60 .Nie liczę dokładnie.
W mnie wczoraj trochę popadało na raty.
Dziś to słone to deszczyku trochę.Angielska pogoda.
Ale ważne,że deszcz jest .I nie usze podlewać, też godzinami.
O to wydatek miałaś z nową pompą.Ale dla ogrodu to ważne rzeczy.a nowa posłuży dużej
Pergole pomalowałam.Dzisiaj ,Ale jeszcze nie stoi na docelowym miejscu przy , czy w różyczce.Schnie.Tylko coś zaczyna kropić.Czy deszczyk da jej wyschnąć ?
Twoja ostróżka rośnie.Mam nadzieję,że będzie taka duża kiedyś jak u ciebie ??
A jej dla towarzystwa taką kupiłam
Serduszka kwitnie - już chyba 2 miesiące
Zakochałam się w tych fotkach...... Stworzyłaś przepiękne kobierce kwiatowe
Już sobie wyobrażam jak tam jest głośno od przylatujących doń owadów
Pozdrawiam
To zdjęcie z różą jest piękne. Nie pamiętam jaką masz odmianę ale to chyba połowa jej kwitnienia. U mnie wszystkie przekwitły. Tylko NN nie bo były późno przesadzane więc mają opóźnienie. Zaglądam na odmiany które kwitną nieprzerwanie.
A na hortensje też czekam a u Ciebie już zaczęły niektóre
Każdy tworzy jak chce .Swój ogród to swoje rośliny, swoje własne doświadczenia,swoje nasadzenia, próby, swoje nawet przemeblowania roślinne.
Może u ciebie ta kocimiętka się sprawdzi.U nie miała amol miejsca przy różach i nie było jej widać,Wybujała.I w efekcie ją usunęłam .
Napikowanie roślin jeszcze można.Dadzą radę abyś pamiętał o piłowaniu ich i podlewaniu.