ożanka hyrkańska (sadzona w zeszłym roku):

Przekwitające już funkie:


Kiwi (w tym roku pierwszy raz ma owoce ):

oraz róża Dolce Vita - jeszcze w pąkach :

Róża Lemon Rokoko:
jeszcze w pąku

i rozkwitnięta

oraz dwóch gości, pasikonik (trochę rozmazane, ale bałam się podejść bliżej):

oraz jakiś żuczek, z tego co wyczytałam, jest to odorek jednobarwek:

Lilia trąbkowa African Queen, która zakwitnie u mnie pierwszy raz, nie mogę się doczekać aż kwiat całkowicie się rozwinie
wczoraj szczerzyła do mnie swoje zęby

a dziś rozwija swoje wdzięki ...

Zachwycająca Dolce Vita, pogoda zupełnie nie ma wpływu na jej wygląd (deszcze)

następnego dnia...

Lemon Rokoko:

pod ciężarem wody zwiesiła kwiat. W przyszłości mam nadzieję, że będzie je utrzymywać, (na razie jest bardzo młoda).

Chciałabym prosić o pomoc, czy ktoś miał problem z szarą pleśnią na azali? Jeśli oberwałam liście i pryskam Topsin m 500 sc to wystarczy by w przyszłym roku pięknie kwitły i były zdrowe?


Przyjemniejsze obrazki:
mój ulubiony liliowiec w rzeczywistości odrobinę bardziej żywy kolor

i bodziszek żałobny

Rośliny z rabaty, którą zaczęłam tworzyć w tym roku ale prawdopodobnie skończę (?) dopiero w przyszłym.
Komponuję rabaty na swój własny sposób, czyli zamawiam rośliny i obserwuję je. Na tej podstawie dokupuję kolejne, aż uznam, że efekt który osiągnęłam mi się podoba, to taki mój "plac zabaw"

Na razie wygląda niezbyt zachwycająco, ale to dlatego, że brakuje jeszcze dużo roślin.
Znajduje się tam: dzwonek karpacki

Na którym znajduję owady w najlepszym razie w stanie hibernacji ... nie wiem czemu.

oraz jeżówka (biała)

róża Lemon Rokoko

róża Dolce Vita

Zaś z drugiej strony rosną m.in. lilie:

Lilia African Queen

i Pink Perfection


Zawieruszone zdjęcie róży Lemon Rokoko (po deszczu)

i hortensja bukietowa Diamantino.

Cóż, dawno mnie tu już nie było, ale pogoda zniechęca do wychodzenia z domu. Przez ten miesiąc często padało, ale znalazło się parę słonecznych dni

Zacznę od róż mojej mamy (NN):


tegoroczne nowości,
"Lemon Rokoko" (niestety zaatakowana przez wciornastki, co widać po czerwonych plamkach na pąkach)