Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 18:46, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Margarete napisał(a)


Dzieki Marzenko, zaraz dzisiaj lecę z tymi donicami na dwór a jutro dostana florowitu troszkę....moze sie uda aby zyskały na urodzie.........to moja prapremiera z roslinami cebulowymi zarówno w donicach jaki w ogrodzie.
Pozdrawiam !


Gdyby zapowiadano w nocy mrozy powyżej -3-5 schowaj w nocy do garaźu. W tę i we wtę
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 18:44, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ja nic o tej porze nie nawożę, natomiast zawsze sypię azofozkę w marcu. W ubiegłym roku sypałam dopiero w kwietniu, bo pogoda była nie sprzyjająca. Chciałam przypomnieć że okolice Wroclawia zaczynają sezon wegetacyjny co najmniej dwa tygodnie wcześniej niż wschodnia i centralna Polska. Obserwuję moje rosliny i drzewa, temperaturę i prognozy i stwierdzam że spokojnie można u nas pryskac promanalem, za chwile popękają pąki moich grabów, złotolinów a budleje i powojniki już puszczaja nowe przyrosty. Zresztą kwestia oprysku promanalem była konsultowana przez Wieloszkę ze specjalistą od chorob roślin. Zatem nie zbiorowa psychoza lecz profilaktyka. Każdy ogrodnik nich oceni warunki u siebie, to co u nas jest standardem na początku marca ,będzie normą pod Łodzią czy w Warszawie po 15 marca. U nas w ogóle nie było zimy, grunt nie zamarzł, snieg się nie stopił bo go niemal nie było. Najniższą temeperaturę jednej nocy odnotowalam na poziomie -13 stopni. Od tygodnia temeratura w nocy powyżej 0 i na minimalnym minusie,
Na ciecie krzewów i nawożenie będzie czas w marcu. Na razie wykonałam zimowe cięcie drzew, ktore corocznie wykonuję w lutym. Tylko w ubiegłym roku z powodu niskich temeratur zrobiłam dopiero na początku marca. Ale przecież ubiegłoroczna zima, była najdłużasza jaką pamietam od pażdziernika do kwietnia, to niemal jak w moim dzieciństwie w JG. Pamietam zimy we Wrocławiu gdy niemal nie było dni, w ktore musialabym skrobać samochód i to wcale nie było nic dziwnego. Nie bez powodu mamy jedną strefę mrozu 7a nizej (???j przeciwieństwie do reszty Polski 5-6
Pamiętam jednakże nie raz, źe w lutym mieliśmy już przedwiośnie, a to dla mnie sygnał na sprzątanie ale nie cięcie. Zrobię sobie porządek z kompostownikiem, donicami, pomyję tarasy i meble ogrodowe aby być zwarta i gotową na wiosnę od marca.
Roztoczańskie klimaty 18:30, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Urósł już Maksiu?
Nadal zasypana jesteś śniegiem czy już wiosnę czujesz?
Ogrodnik Mimo Woli cd 18:29, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dla szacownej Jubilatki kwiatuszka przynoszę !


Nie myśl juz o tych slupach, za chwile przestaniesz je zauważać..... Ja mam wszędzie wkoło jakieś ustrojstwa. Skoro urbaniści nie czuwają, architekci i inspektorzy to nam maluczkim pozostaje dostosować sie. Na pewno coś wymyślisz, nie bez pwoodu jesteś Mała Mi !
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 07:14, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Danusiu zaczyna się sezon werbeny, ktorą wylansowałaś na forum. Cała Polska zwarta i gotowa do siania. Czy mozesz nam podać szczegółowe wskazówki dot siania werbeny? Czy traktować jak jak siewki warzywne opisywane w artykule?
Pszczelarnia 07:12, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Tak wygląda ta cześć w szacie późnego czerwca 2013 (początek suszy i upały) po skoszeniu łąki. Tam gdzie kolor trawy jest żywszy były regularnie wykaszane ścieżki.
Niektóre drzewa już wysadziłam wcześniej (klon jawor, wiąz syberyjski). Do wysadzenia pozostają iglaste, te są na szczęście małe.
Tego może nie widać aż tak ale tam rosną już wielkie drzewa, z których wymienić należy wiekową lipę, kasztanowca, tulipanowca (lat 10), graby rosną i inna drobizna. Wejście w ten obszar zaczyna się od żywopłotu grabowego i platana (zdj. 2)

Każde posadzenie jakiegokolwiek kwiatka i krzewów wymaga nakładu pracy. Pod wielkimi drzewami i na kamienistej plaży nic nie urośnie a ja podlewania tam nie zapewnię.

I tak sobie, słuchając Waszych sugestii, myślę: łąka. Ale z dobrym drzewostanem. Delikatne drzewa, smukłe, niech słońce tam pozostanie. Ewentualnie zrobię takie zakola, zawijasy z traw i liliowców (te będę pielęgnować). A więc silne trawy niewysokie (drżączka będzie na pewno). Przywrotnik będzie tam rósł, bo ten "dziki" rośnie. Rosną tam dzwonki też "na dziko". Wsadzę rudbekię 'Goldsturm', bo ją mam i nade wszystko lubię.

Piet Outdolf musi mi tu pomóc, jak nic. To projekt nie na dziś i nie na jutro. Lipa prosi się o okrągłą ławeczkę. Doczeka się, bo udało się kupić dąb i teraz sobie leżakuje.



Zostawiam zdjęcie łączki tego projektanta:






Jesli Piet to szałwia i lawenda.. Zbacz w pinterest moją tablice - Natural planting style, pełno tam Pieta
Ogród pod trzema dębami 07:09, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
tusiawka napisał(a)


Restu mam dwa rodzaje. Widać je na pierwszej stronie pionowe zdjęcie strony wschodniej. Chyba nie da się zacytować własnego wpisu, a teraz nie mam jak wstawić zdjęcia.


Mam nadzieję, że to nie rdest auberta tylko bylinowy.
Pozdrawiam w te piekne wiosenne dni.
Kwiatowy ogródek Monteverde 07:06, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Aniu róża u Ciebie kwitnie, czy fotomontaż?
U mnie nad ranem +6... Mają jednak za tydzień wrócić na 2-3 dni nocne przymrozki i temperatura w ciągu dnia niewiele powyżej zera. Ale wszystkow skazuje, że to jednak prawdziwa lecz przedwczesna wiosna. Nie twierdzę, że mnie to martwi
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 07:02, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Małgosiu odpowiedziałam u mnie nt tulipanów. Pozdrawiam orawdziwie wiosennie.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3507-madzenie-ogrodnika-kiedys-tu?page=843
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 07:01, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Właśnie słucham prgnozy na TVN, luty powyżej normy wieloletniej, zatem wiosna
Prognozy amerykańskie w Polsce Zachodniej się sprawdziły, nie przewidzieli u siebie ekstremalnej zimy
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:59, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
monteverde napisał(a)

Evchen po co mydło ? tam jest olej parafinowy


Mimo wszystko kapie w czasie pryskania, dlatego daję adjuwant (superam) aby zwiększyć przyczepność.
Macham Aniu
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:58, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Margarete napisał(a)
Alez pędzicie z tymi stronami..chyba nie uda mi sie nadrobić. Czytam że już cię łapki swedzą do prac wiosennych, przyznam sie że jak widze od kilku dni tyle słońca to i mnie też....

Mam pytanie Marzenko odnośnie tulipanów w donicach. Za twoim przykładem dopasowałam sobie jesienia 2 plastikowe donice rozmiarowo do moich ceramicznych z tarasu, obsadziłam cebulkami , dobrałąm kolorystycznie aby potem wiosna stanowiły ozdobe tarasu i stały sobie te donice na zewnątrz ale jak było kilka dni a własciwie nocy, tych najzimniejszych w styczniu to przeniosłam je do nieogrzewanego garażu. Stoja sobie w końcu garażu i wykiełkowały, maja już długość około 5 cm ale z braku słonca sa to takie blade, rachityczne roślinki . I teraz nie wiem co z nimi robić ?? Wynieśc na dwór i tym samym zachamowac ich dalszy wzrost ale jak przyjdzie mróz to je szlag trafi......
Zostawic w garazu ? jest tam chłodno ale tegoroczna zima licha wiec w garazu pod budynkiem temperatura niwiele niższa od tej w korytarzu czy w domu...........tyle że bez słońca to bardziej zdziczeją niż urosną.... Wstawic do salonu i popędzic przy słonecznym oknie ( ogrodu zimowego nie mam...) ale te donice mało wyjściowe sa i nie do końca mi zalezało na tym aby mieć je teraz w domu bo raczej mysłałam o kompozycji wiosennej na taras......i nie wiem co mam robić..........


Wyniesć zdecydowanie do ogrodu, podlać florowitem. Na poczatku nie stawiaj na slońcu tylko w zacisznym miejscu, po ok tygodniu przestaw na sloneczną rabate. Szkoda, że pozowliłaś im tak w donicach wybujać, jak tylko zacyznają wyłazic trzeba wystawić do swiatła w przeciwnym razie bedą wiotke. Jesli bedą mrozy schowac na noc do garażu. Niestey jeśli się decydujesz na donice to w tę i spowrotem... Przy tych temperaturach, ktore panuja na zewnatrz nie zahamujesz wzrostu.
Absolutnie nie trzymaj ich w domu, za ciepło i będą brzydkie. Tupiany to wiosenne kwiaty a nie egzotyczne
W ubieglym roku też sie tak zagapilam a le po dawce florowitu i światła dziennego wzmocnily sie i pieknie kwitły. Jesli jednak dluzej je potrzymasz w garazu lub w domu to uroda nie bedą grzeszyc.
Moje zadolowane jeszcze nie startuja
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:53, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Nie za wcześnie to wiosenne szaleństwo? Zakładam, że zima nie powiedziała ostatniego słowa, ale prześwietlać niektóre krzewy już można, i jabłonie, jak kto ma


Basiu wedle wszelkich prognoz do końca lutego u nas wiosna... Więc za chwilę wszystko ruszy, gdy zakwitną forsycję nie ma to tamto, będzie cięcie. Na razie tylko zimowe cięcie drzew, to można a wręcz trzeba, bo pączki na drzewach już u nas nabrzmiewają.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:48, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Evchen napisał(a)
Po ilości stron widać , że wiosna w pełni Trąbienie Promanalowe doszło aż do mnie. Wynorałam z czeluści zakurzonych zimowym lenistwem półeczek Mam! Pryskać już?... Z mydłem?... ogrodniczym...
Wulkanie energii Konspiratorze latarenkowy

Pryskać promanalem + superam. Mydła nie używam ale alinka z ogrodu przy klasztorze pisała, ze z mydlem.
Kansporatorem to jesteś Ty
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:45, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dolomit pewnie jak inny nawóz. Ja jednak jestem zwolenniczką azotu wczesną wiosną. Niektóre poradniki polecają sypać jak tylko śnieg zejdzie. Poczekam jednka do marca. Najpierw koszenie i wertykulacja, potem dam nawóz.

Ja będę czesać ostnice i carexy oraz kostrzewy, pozostałe o sztywnych liściach tnę : miskanty i rozplenice. Przyjęłam zasadę czesać to co ma po zimie częściowo zielone listki, wycinać to co całkowicie zmarzło - żólte.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:42, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Pozdrówka serdeczne zostawiam.

Nie wiem jak to robisz, że mimo ograniczonej ilości czasu zawsze na bieżąco jesteś.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:42, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Magda70 napisał(a)


No nie mogę....padłam....


Nie padaj, samo zycie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:41, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
TeresaSz napisał(a)
A na co ten Promanal i co się nim pryska?


Anita już wszystko ładnie napisała
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:41, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
martika napisał(a)
Marzenko witaj, u Ciebie jak zwykle dzieje się..cos tutaj czytam, że juz pryskacie Promanalem...czy juz można?????....w zeszłym roku troche to przegapiłam, nie chciałabym w tym roku.

Można, zdecydowanie można. Cofnij się do dyskusji w piątek i sobotę. Jesli sucho i słonecznie w ogrodzie to pryskaj.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:39, 11 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
monitka napisał(a)


Upss to chyba też się z resztą wstrzymam...


Zdecydowanie bez pośpiechu. Można wkoł domu sprzątać, wymieść wszystkie liscie z zakamarków
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies