Jak już pojawiła się ostatnia fotka, to pokażę ostatnią pracę.
Dwa lata temu przy ciurkadełku zrobiliśmy obwódkę z beleczki
Nie przyjął się pomysł (pojawiły się kamienne norweskie dachówki) i ramka stała sobie w komórce.
Robiliśmy porządek w kąciku ogrodnika i postanowiliśmy ramkę zagospodarować:
Padło na zrobienie donicy na kwiaty sezonowe z wykorzystaniem cegły, która już jest w ogrodzie

Zbyszek zrobił zaprawę i nawiózł cegły, ja murowałam

(Nie znam się na tym, ale wszystkie murki murowałam w ogrodzie, są może niedoskonałe, ale w tym urok

)
Przemalowałam ramkę, nasypałam kompostu i ziemi i posadziłam kwiatki sezonowe: begonię, bacopę i surfinię. Dołożyłam stipę, tylko mała jakaś

Za donicą czeka miejsce na miskanta Gracilimusa. Już jadą
Dodam jeszcze, ze donica stoi na płycie szamba, gdzie nic specjalnie nie mogło być posadzone. Przy wejściu