Trzymam kciuki coby roboty systematycznie ubywało i pojawił sie czas na narty!

Bogdzia napisał(a)

Rzeczywiscie tak jest Marzenko ,wszystkie gałęzie które beda miały za mało światła uschną.

Dziękuje za informacje, tak myślami, bo wyjątkowo do tej pory ten rh u mnie dobrze rósł. A w tym roku miskanty strasznei wielkie urosły i go pożarły. Chyba czeka go eksmisja


Zyczę zdrowia Bogdziu, sciskam mocno, trzymma kciuki i z niecierpliwoscią czekam na Twoj powrót na forum

Bogdzia napisał(a)

Rzeczywiscie tak jest Marzenko ,wszystkie gałęzie które beda miały za mało światła uschną.

Dziękuje za informacje, tak myślami, bo wyjątkowo do tej pory ten rh u mnie dobrze rósł. A w tym roku miskanty strasznei wielkie urosły i go pożarły. Chyba czeka go przeprowadzka


Zyczę zdrowia Bogdziu, ściskam mocno, trzymma kciuki i z niecierpliwoscią czekam na Twoj powrót na forum

Piękna choinka, taka Twoja indywidualna, własnoręcznie przyozdobiona. Pokochałam biel na świeta kilka lata temu, gdy świeta przestały byc śnieżne Wreszcie masz i Ty swoją choinkę a dziewczynki swoją
Czekałam kiedy sosna spowszednieje i z niej zrezygnujesz
Dzisiaj stałam i myślami: idealna jodła czy niebieski świerk? . Sprzedawaca twierdzi, ze mimo ze sciety będzie stał i rok bez utraty igieł, ciekawe czy mówił prawde, w razie czego wiem gdzie mieszka U mnie w tym roku choinka pod kolor eukaliptusa
Na razie mam tylko kwiaty jako dekoracje , masz rację wystarczy


Ps. Gwiazd w tym roku nie wyciągam z szafy

Ani w Austrii ani we Włoszech w grudniu nie jest pusto. Tam sie jeździ juz od listopada, dlatego dobrym pomysłem jest Francja. Tylko dlaczego tak daaaaaaaleko

Karolina w Sylwestra się najeździmy wszyscy kręcą loki i jest pusto na stoku a najlepiej rano w Nowym Roku !

Czwarta niedziela Adwentu
Amarylisy przekwitly a kolejne jeszcze nie zakwitły. Zatem na salony wkroczyły hiacynty

Margarete napisał(a)

Ale suuuper........
Cudne miejsca i cudne foty

Małgosiu nasza ekipa co rok jeżdzic grudniu a ja sie nie dawałam namówić. Cos mi sie wydaje, ze co roku teraz będe zaczynać sezon w grudniu

Jagodaa napisał(a)

Amarylisy wyglądają przepięknie i bardzo elegancko, zazdroszczę! W przyszłym roku lub może na Wielkanoc uda mi się kupić.

Widoki urocze . Ja też najmilej wspominam grudniowe wyjazdy, luz wszędzie i świeży śnieg. Rozmarzyłam się...

Codziennie podziwiałam widok na Twój Mount Blanc i wspominałam sobie Twoją wspinaczkę

Świeży snieg padał tu ostatnio 19.11!! Dobrze ze mieszkaliśmy na wysokosci 2000 M npm

Koniec myslenia o nartach, trzeba pomyśleć o świetach. Choinka (świerk niebieski) kupiona, dekoracje przed domem poczynione, iluminacja włączona

Wianek włóczkowe Nawigatorki dostał kilka osob . Na fotce wygląda tak sobie a w rzeczywistosci jest uroczy

Ciemierniki zakupione na giełdzie ćiesza orzed wejsciem - przeciez to róże bozonarodzeniowe

Laur wawrzynolistny udaje choinkę


Cos mi tu nie pasuje, jutro pozmieniam, cyprysik chyba pójdzie do domu

A tu codziennie capuciono z gofrem e sucre
Od stycznia przechodzę na dietę.....
Żadko mozna sie cieszyc tak świetnie przygotowanymi trasami, słoncem i pustkami na stokach





Puściutko sezon bowiem zaczyna się 17.12

Dla wielbicielek Chalet świetna knajpka na wysokości 2700 m npm. Kelnerzy w białych koszulach i muszkach a wino grzane na słonecznym tarasie smakowalo bosko. Było nas stac tylko na wino grzane Piwo kosztowało 10 euro


Zabytkowe walizki pod sufitem


Tu piliśmy wino grzane i wygrzewaliśmy sie w słońcu.

Podziwiałam Rogacze

Tak pustych tras jak we Francji na ropoczęcie sezonu jeszcze nie widziałam, a klika razy byłam juz w grudniu w tym samym termińie i w Austrii i we Włoszech.
7 dni słonca, sniegu i świetna ekipy sprawdzonych znajomych. Było bosko. Az sie nie chce wracac do codzienności. Całe szczęscie , ze nadchodzą świeta, które bardzo lubię

Dopiero w nocy wrociłam z wielkiego Szu Szu dajcie zyć

Piękne gwiazdy zawitały w Twoim domu

Hm niebezpieczny temat diet hm u mnie founde z wołowiną lub steki i czerwone wino, hm obawiam się stanąć na wadze

Makowce jak u mojej mamy. Ale nie lubię rozmrożonych.....

Oj tak półkole by przydało. Szkoda miejsca dla trawnika

Sebek wieki mnie nie było, ale nadrobiłam juz zaległości, dałeś czadu z reniferami

Reniu u mnie gwiazda betlejemska wrociła dopiero w tym roku do łask. Co roku od lat dostawaliśmy czerwone poinsencja w prezencie : M na imieniny , ja na urodziny po wielu latach nie mogłam już na nie patrzec. Amarylisy to odkrycie ubiegłoroczne, ale chyba już na każde Boże Narodzenie u mnie będą