Ogród szybko się zmienia. Zbyt szybko, jak dla mnie... nie zdążę się nacieszyć, ale tak to już jest...
Kilka zdjęć sprzed kilku dni, które za chwilę staną się nieaktualne
Rudbekie to motylki lubią.??Bardzo lubią.
a ja też lubię patrzeć, jak te bzyczki, motylki uwijają się na tych kwiatkach.
Fajne widoki.
Nie ma sprawy.Prawie codziennie tam jestem, to będę patrzeć i kupię ci ta bordową.aby tylko była.
Albo zapytam tą panią , czy jeszcze je ma i zamówię ci .
. Przykro mi. Na pocieszenie będę mogła podzielić się nasionkami białej i rózowej właśnie (koleżanka ma mi zebrać u siebie). Tylko nie wiem kiedy będą kwitły, jeżeli wysieje się je jeszcze w tym roku. Czy już w przyszłym czy może w kolejnym.
Ewo niewykorzystany kamień polny należy wystawić na olx .
Mało pokazuję bo ciąle musi się rozbujać ale i też ciężko pokazać - podjazd i małe rabatki.
dzis dorzuciłam różę wedding piano bo nie miałam już miejsca w ogródku żeby tam ją posadzić...