Agnieszko mój Munstead Wood jest młodziutki. Zobaczymy jak sobie poradzi. Zimę przetrwał dobrze. Edenki mam dwie, ale przesadzałam je na jesień i teraz wiosną. Widzę, ze dobrze sobie poradziły, nawet maja pączki.
Kindzia Kasiu, mój flecista jest ze mną od zeszłego roku. Ładnie zbudował krzak. Kwiatuszków ma dość sporo, ale nie są za duże. Trzymam kciuki za Twojego
Na liście chciejstw był Wilczomlecz Złocisty - z listy skreślony i posadzony:
Dla Krwawnika "paprika" też znalazłem miejsce:
No i jeszcze wiosną posadzona różyczka wystartowała
Poczyniłem kolejne zakupy. Tym razem kosaćce:
Później przyszła jeszcze jedna paka:
Rozchodnik karpacki "Darc magic"
dwie funkie. Będzie na rozmnożenie:
Przeanalizowałam jeszcze tę moją przyszłą annabelkową rabatę i jednak nie będzie na niej tych tawuł brzozolistnych . Zostawię annabelki ,przed nimi szeroki pas rozplenicy i rozmyślam co mogłoby rosnąć na samym brzegu-ten niebieski pas. Przychodzi mi do głowy berberys Admiration albo rozchodnik Thunderhead. Tylko trochę mam zagwostkę jak te kolory tak masowo mi się zgrają,ech to wymyślanie