Z tego co pamiętam twoje są poprowadzone na zbyt wiele pędów przez co pędy są cienkie a kwiaty dtobniejsze. Wycielabym wszystkie cienkie a te grubsze uciela nad 1-2 pakiem. Ale ja tez raczej początkująca jestem pytaj specjalistek.
Dobre pytanie. Ja jestem zwolennikiem cięcia kiedy już nie ma w nocy przygruncie minusowych teemp. Bo cięcie ponudza do szybszego wzrostu - a wówczas z powodu szoku termicznego roslina choruje. Tak raz zrobiłam i więcej nie zrobię. Ale może popytaj dziewczyny.
Aaaaa, to pamiętam! Bogu dzięki - jednak nie mam sklerozy tak wielkiej na jaką wyglądało
będę pamietac. Ale kiedy chcesz ciąć? Bo u mnie jeszcze za zimno.
Teresko...nie o patyki chodzi...ale o sposób cięcia ...pamiętasz jak na jesieni pokazywałam te swoje?...i pisałaś wtedy, że źle je przycięłam...chodzi o to, ze chyba za dużo mniejszych i niepotrzebnych gałązek zostawiłam....cięłaś już swoje?
a jak na złości to nie mogę znaleźć jak Danusia pokazywała jak ciąć
Jak dobrze że się przypomnialas - zupelnie nie pamietsm ze patyki Ci obiecałam .ogrodowych też czy tylko bukietowych? Jeszcze nie tnę. Będę pamiętać. .
Masz je w domku?? moje grudniowe(zakupione wtedy)miały piękne pąki.Stały okryte na zewnątrz, zadołowane i dopiero 2 tygodnie temu wysadziłam z donic, w których były zakupione do jednej większej i jakoś pąki nie ruszają. Jak im pomóc? czy wnieść do ciepełka ?? ale przecież lubią chłód.