Dziękuje Kasiu za tak obszerne informacje

Danusiu wiosna wypompuje całą wodę z oczka i wyczyść z rzęsy to jest jedyne wyjście. Dobrze wszystko wypłukać.

U nas zima śniegu nasypało ledwo żeśmy parę drzew przycieli.
Co za pogoda. Na działce mam bajzel jak nigdy nie miałam.
Ale trudno.

Pozdrawiam

Elu, masz piękne ciemierniki.
Kwiaty doniczkowe wypasione, a u mnie zaledwie kilka storczyków i nie chcą ze mną współpracować. Ogrodowe bardziej mnie rozumieją
Pozdrawiam wiosennie

Moczysz pomidorki ? Nigdy nie moczyłam
Od razu do ziemi

A ja jutro mam zamiar robić zasiewy i będę nasiona kapała w 2 lyzeczki cynamonu na 1 litr wody. Trzymać 10min i przecedzić. Oczywiście większe ziarenka.
Mniejsze zawinąć w ręcznik papierowy i rozlozyc na sitku i zamoczyć.
Cynamon antybakteryjny i przeciw różnym zarazom.

Ma chronić przed chorobami grzybowymi. Moczę tak od zawsze ale brunatną plamistość liści i tak łapią choć porażenie jest niewielkie.
Na szczęście nigdy nie chorują mi owoce więc moczę nadal.

Powinnam zacząć odkażać foliak.

Aniu piękne stadko tych przebiśniegów. Przymrozek nic im nie zrobi.
Może i ja jesienią posadzę przebiśniegi.
Dzisiaj widziałam łan przebiśniegów z krokusami. Już się chce ciepła a najbardziej słońca.

Pozdrawiam

Alicja i Ania

Nie zrażajcie się to roślina bezobsługowa. Mojej sąsiadce też padały co roku.
Kupiła w zeszłym roku jesienią i mają się bardzo dobrze.
Przede wszystkim zamiokulkasa podlewa się raz na 3 tygodnie. Nie można go przelewać padnie. Ąlubi światło rozproszone nie na słońcu. Spróbujcie podlewać zylatyna lub drożdżami.
Powidzenia

Mi też padł ten „bezobsługowy” . Chyba za często podlewałam. Nie wiem, jak to jest, że w ogrodzie mam tyle odmian roślin, a w domu mogłabym nie mieć wcale. Gdyby nie eM (on w domu podlewa), to pewnie miałabym tylko jakieś kaktusowate .

Zdążysz wszystko porobić. Ja mam nic nie ruszone rabaty za domem, a tam się dopiero dzieje . No i jeszcze przed domem mam trochę do cięcia.

Zaraz będzie lepsza pogoda, to się nadrobi zaległości

Pozdrawiam!

Ja Zamie podlewam co 2 miesiące.Wlasnie dziś wypada podlewanie

Mi kolejny zamiokulkas padł. To już chyba czwarta próba. Nie mam do nich ręki

Witam Alicja

U ciebie to już wiosną na całego krokusiki już masz piękne. Tak syn jest w trasie z Zakopać i pisał jak pięknie sypie śniegiem że żal wyjeżdżać.
U mnie to tylko liście krokusów zalążków kwiatów nie widać. Ale hiscenty już mam ładne.

Ciemiernik ten przy murku może ma jakieś możliwości w bok się rozrastać. Białe bardzo lubię są w tej szarzyźnie bardzo wyraziste.
Ten bratek pewnie też samosiejka jaki uroczy piękne uszy ma w kropkę.

Ciemierniki które rosną któryś rok z kolei są już zaaklimatyzowanie nie trzeba ich przykrywać.
Młódki nie wiem. Moje odkryte i nic im nie jest.

Dzisiaj byłam u ogrodnika i bratków nie schowali,nie przykryli i mróz zmroził liście i kwiaty. Bratki do -5 wytrzymują widocznie było więcej