JA właśnie skończyłam kopać rowy pod krawężniki na kolejnej rabacie. mąż wróci to może wlepi mi krawężniki
Akurat malutka spałą dwie godziny więc mogłam spokojnie robić. Jak dobrze że ktoś wymyślił elektroniczną nianię
Mirelciu - strasznie mi przykro że u Was takie straty,Człowiek wyda kasę urobi się po łokcie iw ciągu godziny natura to zniszczy
U nas ok bo na górce jeseteśmy ale w okolicy nieciekawie. http://www.wiadomosci.pless.pl/30828-liczne-podtopienia-w-powiecie tunel którym wożę synka do przedszkola jest zalany pod strop.
właśnie u malkul opisałam - MASAKRA. Kory nie mam, ogród zalany - 60-80 cm wody. Woda lała się rzeką. Ja powyżej mojej działki mam pola - stamtąd cała woda szła na naszą posesję, I do rowu. Spadło przeszło 100 mm wodu na metr. Taczkę zapełniło w ciągu 40 minut. Samochodem od godz 20 nie sżło wyjechać - rzeka na drodze. Pompować nie miało sensu - to jakby morze szklanką oprózniać. Pstryknęłam fotkę około 18, wrzucę jak do domu wrócę, potem już nie miałam głowy - szaleliśmy z pompą, baliśmy się co z szambem (wypęłniło się i cofało do domu) jakoś nie ufam tym burzowym zamykaniom.
Musimy dzisiaj pompować bo się ulewa uspokoiła, a ja nie chcę stracić trawnika, tak o niego dbałam . Nie wiem co z bukami .
tutaj wieś obok: http://www.youtube.com/watch?v=1sxQ_5sMMkg&feature=player_embedded
na tej stronie też sa fotki: http://www.wiadomosci.pless.pl/30828-liczne-podtopienia-w-powiecie
Wybrałam się dziś rano na sląska giełdę kwiatową w tychach w celu pozyskanai części nasadzeń. Pocałowałam klamkę, bo dni targowe to wtroki czwartki soboty i niedziele.
Nie mam
...ale jutro postaram sie pstryknąć,bo teraz strasznie leje!
Nadaj czekają w doniczkach,naprawdę duże,byłam w sobotę w innej szkółce i takie marne były w tej samej cenie...
Rere - mój apaat robi same takie "wąskie kadry" to taki specjalny aparat który syfu unika
Ale faktucznie jak dojdzie zieloone to za dwa lata kadr mi się poszerzy hihihihi
Całsuki dla ciebie
Tess-jakiś kawalek znów do przodu.
Niestety dziś cały dzień leje strasznie i tak ma byc ponoc cały tydzień
Olga ---przytulina piękna do mrozów . tylko baardzo sie rozrasta .pokryła wszystko co chciałam i jeszcze więcej . na szczęście to nie problem wyrwać , bo leciutko wychodzi z ziemi . ale jest boska fotki nie oddają jej uroku .u mnie rosnie do południa w ostrym słońcu a po południu w cieniu .
Malkul --posadź jak najprędzej to jeszcze w tym roku będzie kwitnienie