Dziewczyny może zapomniały - ja na pewno nie
Pozdrawiam i do zobaczenia - na pewno przed spotkaniem się u Ciebie zjawię Ale szczegóły omówimy kiedy indziej

Alinko nikt nie zapomniał, wszyscy podlądają z ukrycia po cichu. Całuski. Piekne roże masz ich całkiem sporo widzę.

Agnieszka ja tez mam teraz mało czasu na forum ..to raczej zajęcie jak pogoda nie dopisuje . w końcu lato i z pogody trzeba korzystać . w poprzednia niedzielę zaliczyłam giewont ...już enty raz , ale znowu przytargałam z niego trawę ukochaną i poszerzyłam nasadzenie pod grujecznikiem .

Ewka -- trawa to w końcu jest jak chwast ..niby zniknie a na drugi rok wyrasta jak gdyby nigdy nic

Agnieszka -Gusiarz -- kobieto wpadaj - bez żadnych zbędnych ceregieli .

Anita -Enya----- podpora jest z kutego żelaza robiona na zamówienie . sama w sobie jest w zimie ozdobna

Madziu ----teraz tak dostojnie się nazwałaś .

Betka --- w tym roku pierwszy raz udało mi się rozmnożyć róże . mam 4 szt i tylko problem bo zapomniałam co rozmnożyłam . ale to w moim stylu coś zapomnieć
co do sadzenia róż to teraz sadzimy tylko te z pojemników . ale jesień tuż tuż . a w jesieni najlepsze sadzenie z gołego korzenia i 100% tańsze

Sebek -----przygotowania już trwają . logistyka to mój konik . modle się o pogodę i żeby wreszcie wszystkie komary sobie odleciały , bo w moim ogrodzie jest ich teraz milion .
jeszcze tyle ich nie widziałam w swoim życiu .
ale nawet wczoraj wieczorem nie dało się zjeść lodów na rynku u Wencla , bo nawet tam atakują , czego nie pamiętają najstarsi Krakusy

Malkul ---pozdrawiam i też podglądam twoje poczynania . aaha wspaniały pomysł z donica z rury kanalizacyjnej

Alinko u mnie komarów też jest mnóstwo Wykonujemy oprysk zwalczający te gryzące bestie. Porą wieczorową tata pryska roślin i muszę przyznać że to pomaga

Ależ piękne róże!!! Alinko, a przytulia nie zamiera jak np. zawilce? a jakie woli miejsca?

Alinko - twój prezencik szaleje w donicy, za jakieś dwa tyg. będzie już na docelowej rabatce w gruncie.
Nigdy nie zapomnę tej czerwonej paczki.

Olga ---przytulina piękna do mrozów . tylko baardzo sie rozrasta .pokryła wszystko co chciałam i jeszcze więcej . na szczęście to nie problem wyrwać , bo leciutko wychodzi z ziemi . ale jest boska fotki nie oddają jej uroku .u mnie rosnie do południa w ostrym słońcu a po południu w cieniu .

Malkul --posadź jak najprędzej to jeszcze w tym roku będzie kwitnienie


Betka ----PW. poradź coś na komary

Alinko, podziwiam Twoje przepiękne róże...
nie jestem ich znawczynią... ale najbardziej lubię pastelowe delikatne barwy a jezeli jeszcze pachną delikatnie, to cudowne zesrtawienie

alinak napisał(a)

WILIAM SHEKSPERE







CHARLES AUSTIN












GARTENSPAS

Alinko czy to na pewno jest William Shakespeare ? porównaj
jak długo rośnie Twój żeleźniak?

Alinko zachwycający spektakl różany

Charles Austin mamy ta samą , a ta czerwona kwitnie obłędnie.
Zaskoczyłaś mnie Przytuliną Wonną - nie znałam a u Ciebie tworzy taki ładny dywan

Alinko , cieszę się na możliwość spotkania Cię i zobaczenia ogrodu - komary zdecydowanie powinny się do tego czasu wynieść
Pozdrawiam