O snach nie słyszałam ale zawsze przed nowym rokiem wyrzucam śmici, co by ich nie było na nowy rok i do domu jako pierwszy musi wejść mężczyzna.

A śnili mi się dzisiaj sąsiedzi ...

Tego nie znałam.....ani tego zakazie sprzątania, ale spoko.........dzisiaj byłam taka rozbita i śpiąca po nieprzespanej nocy że palcem w bucie mi sie kiwnąc nie chciało, nie mówiąc juz o sprzataniu.......

To musiał być wyjątkowy sen....ja wierze

...nie sprzątałam...ale 3 km zrobiłam....to już tak zostanie na cały rok? oby....
...buziam w pierwszym dniu pracy w 2014

Ojej, ojej, a ja musiałam się troszkę pokrzątać i małe pucowanie zrobić.

Ale późno doczytałam o tym sprzątaniu…
Ja całą rodzinę wygoniłam do ogrodu, żeby resztki po petardach (sąsiedzkich) posprzątać
Było tak cudownie i słonecznie, że z rozpędu wypucowałam cały ogród, nawet drewno kominkowe, układałam w porządeczek!
Potem jeszcze w domu wysprzątałam….

No cóż, rok pełen roboty nawet mi odpowiada
Podobno praca uszlachetnia?
Ja jakoś nie znoszę lenistwa i leniuchów

Buziaki Madżen!

ja też nie wiedziałam ... zastanawiam się teraz tylko co konkretnie byłam uprzejma wyciepać ??? ... z atrakcji 2014 ... ... mam nadzieję, że tylko pozbyłam się balastu

aha i jeszcze nie można wydawać pieniedzy 1 stycznia

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Dobrze, że wszystkie przesądy można odpowiednio do siebie dopasować

Marzenko żeby wszystkie marzenia zawsze się spełniały!!!

Bardzo jestem Ci wdzięczna za porady w/s magnolii Zapisałam sobie te polecane przez Ciebie i będę polować

Pozdrówka

Melduję, że Tomik sie odnalazł - Jaka radość? Dzika!!!

Nie pamiętam ale w Nowy rok chyba pierwsza kobieta weszła.. i to tłumaczy zfajczony odkurzacz dzień później... i jak nie wierzyć w przesady ???

hahahah a wiesz, że wszystko można tak podciągnąć

Ja juz po 12 w nocy za miotle zlapalam...1.01 pieniadzory wydalam...czyli co ? Mam tak na serio przechlapane w 2014 roku ?
A co tam, najwyzej jakas suche bulke ptakom wyrwe i przezyje
Wszystkiego dobrego

M. pyta, dlaczego tak się dzisiaj śmieję do lapka... Przeczytałam Mu. Popatrzył z politowaniem, ale też się uśmiechnął

Musimy jeszcze stworzyć dla Ciebie sztab od wizerunku. Może pelerynę założysz...? Jak bard.... Albo szpilki od Laboutina - i będziesz Konstancją w kapeluszu- jak ze swojego avatarka z muratora? A ja za Tobą będę niosła lampki choinkowe!!!

Madżenka ! ... wiesz ile razy ja to sobie już przeczytałam ??? ... ... od rana tylko ? ... nie umiem do tylu liczyć ...
a będę to sobie czytać:
jak będę miała doła ...
jak przyjdzie mi do głowy, że jestem beznadziejna (a lubi przychodzić ) ...
jak przestanę w siebie wierzyć ...
jak wejdę w fazę nicnierobieniatotalnego ...
słowem zawsze gdy choć tyci tyci będzie mi źle ...
bo napisałaś to tak, że skrzydła rosną !!! ...

a to, że dzięki Tobie mój rok zyskał w notowaniach to wielka prawda ... jesteś zawsze ... i wystarczy, ze sobie zwizualizuję ten uśmiech przy hortensjach i mam siłę na wszystko ))) ...

wierzę, że 2014 będzie wspanialszy ... a każdy kolejny rok jeszcze wspanialszy od niego ... jak nie wierzyć jak ma się takie elfy obok ... buziak

Cudowne chwytające za serce podsumowanie.
Życzę spełnienia wszystkich planów w 2014 , w szczególności tych ogrodorwych.
Będę egoistką .... Nie tylko tobie tego życzę ale chcę już cieszyć oczy tymi wysublimowanymi rabatkami. Potrafisz tworzyć klimat słowem, dekoracjami a teraz także roślinami, a przede wszystkim sobą. Bardzo się cieszę, że udalo mi się poznac Ciebie osobiście w 2013 roku. Dzieki temu nie był taki zły dla mnie
buziaki noworoczne zostawiam i zycze aby 2014 był wspanialy pod każdym wzgledem!!


Ps i wszystkim ogrodowiczanom życzę twojego debiutu pisarskiego w 2014 roku