Hej Dziewczyny, nocne marki młodzież jeszcze w nocy karmicie?
Janka, ogród widać że daje radę. Jak patrzę na twój porządek na rabatach to aż wzdycham z zazdrością. Nie mogę się z wszystkim obrobić. Przymrozki i u mnie dały popalić. Róże mi ścięło. Jest plaga wręcz mszyc. Pięknie zapączkowana magnolia cała przymrożona. Kwiatów nie będzie. Tulipany od suszy lub mrozu bardzo niskie. Wiśnia dopiero jedna zakwitła. Mam wrażenie, że wszystko jest jakieś takie... niepokazowe. Nawet zdjęć jakoś tak nie ma jak zrobić.
Niestety, u mnie kolejny rok magnolie zmrożone. A tak lubię te kwiaty.
Na pierwsze kwitnienie czekałam chyba 5/6 lat. W zeszłym roku kupiłam kolejną. Ta kwitnie od początku ale co poradzić na pogodę? Może za rok będzie kwiatowy pokaz.
Miało padać. Nie pada. Wieje okrutnie, a w powietrzu sam kurz przynoszony z wiatrem z okolicznych pól. Pochłodniało. Czekam na wieczór, żeby podlać warzywa.
Ogród wyraźnie się zagęszcza. Magnolia już zakończyła kwitnienie. Gdyby spadł deszcz, to wszystko nabrałoby rumieńców. teraz ta wiosenna zieleń jakaś taka przygaszona.
W takim otoczeniu jak magnolie na królewskim Wawelu każdy nabiera blasku
Ten rok jest bardzo dziwny i nie wykluczone, że mogły się ugotować. Od mrozu mam wrażenie, że kwiaty bardziej gniją a nie kruszą się w pył.
Czekam na deszcz. Rano pięknie zaświeciło słoneczko, teraz wiatr zbiera czarne chmury...
Widok o poranku. Bez rozbierania na czynniki pierwsze nawet go lubię
Bożenka, ja też to przeżyłam w zeszłym roku z magnolia. Najgorsze jest to, że do tej pory się nie pozbierała ...
Też mam tego miskanta DI i też jeszcze śpi. Zreszta u mnie wszystkie jakoś tak niemrawo w tym roku. A hakone też bida. Reasumując mamy podobnie. Czekamy spokojnie. Zaraz wszystko ruszy❤️
Piękne EE i świetna elewacja w tle, moje kolory też takie planuje na swoim domu
Jaki fajniutki jeżyk trawkowy, moja ulubiona faza rośnięcia, bejbiki malutkie
Iwonko, ta krakowska magnolia powala ale... nie wiem czy nie piękniejsza dziewczyna przed nią
Powiem Ci, że przymroziło -6 w marcu jakos w połowie a wdzień było bardzo ciepło, nawet do 15 stopni i ja nie wiem czy te pąki kwiatowe zmarzły czy się ugotowały pod ta włókniną. Jak je dotknęłam po odkryciu były suche jak pieprz i rozcierały się na pył...
Nie przyjmuj się Doorenbosami, odrosną, to w końcu brzozy!
Tę wiedzę mam zapisaną na kartce, nie pamiętam tego.
Miałam werticiliozę na perukowcu i obok niego też zmarniała trzmielina oskrzydlona. Wtedy dużo szukałam, znalazłam te info które podaję, znalazłam drzewa podatne i krzewy podatne.
Nie znalazłam tak jak i Sylwia spisu drzew odpornych na tego grzyba.
Można jedynie wnioskować że wszystkie inne od dych podatnych są odporne.
He, he, he, z niedźwiedzicą na łączach jesteśmy . Magnolia piękna, wielka, pękata. ładnie by u mnie wyglądała .
Ładna ta obiela powiem Ci, chyba widziałam ją u siebie w PNOS jak kupowałam próchnicę. Parocja też .
Z jednej strony to dobrze, że robota w robocie jest a z drugiej... współczuję, bo ogród to świetny odstresowywacz.
Jak to było? Uderz w stół?
Efcia, no jak nic musisz nową rabatę wykroić .
Powiem Ci, że ja nie mogę się doczekać ogarnięcia tego wszystkiego, tak żeby już było posprzątane i żeby trawkę posiać.
Pochwal się co kupiłaś.
No to ten mój zwyklak też tak miewa . Ile masz krzewów?
To prawda
Odmachuję
Naprawdę? Moim to na razie nie przyszło do głowy...
O nie!!! Ryczałabym jak bóbr po takim odkryciu
W zeszłym roku perukowiec tyle krwi mi napsuł Nawet nie sprawdzałam, czy budzi się dożycia, tak się stresuję...
Może to jednak nie to paskudztwo u Was... Kasie miały ten problem, może coś ci doradzą. Judaszowca szkoda, takie to drzewko piękne. Mój darowany chyba się przyjął. Kwiatuszki nadal w pąkach, ale listki powoli się rozwijają
Magnolia bardzo dobrze znosi cięcie, swoją co roku koryguję i kwitnie.