Hej.
Ja od 26 maja nie miałam kiedy popracować w ogrodzie. Przez to ani fotek nie mam i chwasty strasznie wybujały.
Wpadałam czasem tylko na ślimaki.
Zjadły mi ogórki do zera.
Odechciewa się. Patrzę na ogród z daleka. Wtedy chwastów nie wiedać.
Za to trawnik się poprawił. Dosiewka nie poszła na marne. I EM co tydzień kosi.
W tę sobotę popracowałam wreszcie. A w niedzielę się nie mogłam wyprostować
Normalnie wyszłam z wprawy.
Ten fioletowy irys jest mega urokliwy
Ja też bardzo mało czasu poświęcam na ogród
przyszedł czas na odpoczynek
Upolowałam fajny stół do przesadzania z ocynkowanym blatem,
czekam na paczuchę
Oj, to długi miałaś odwyk od ogrodu. Patrz na niego z daleka, żeby Ci chwasty nie psuły humoru
Ślimaki są okropne. U mnie też ich strasznie dużo, ale nie sypię trucizny, bo mam też w ogrodzie jeż i nie chciałabym mu zrobić krzywdy.
Jak tak człowiek dorwie się po przerwie do roboty w ogrodzie, to potem niestety plecy dają o sobie znać. Przerabiałam to wiosną. Życzę szybkiego powrotu do formy i czekam na zdjęcia jak się uporasz
Magnolia Suzan ma fajne, grube liście
Szałwia już kończy kwitnąć, więc mało zostało koloru fioletowego, więcej różu po przekwitnięciu. Za to werbena zaczyna.
Hej
Dziękuję
Dobrze że rośliny dość duże, to ich chociaż chwasty nie zjadły.
Ale w niektórych miejscach, gdzie przesadzałam i rośliny są mniejsze, to i ślimaki podjadły i chwasty już zagłuszają. Muszę na ratunek spieszyć.