Tu są dwie, jedna fioletowa, druga różowa.. w tym roku dała czadu różowa i zaanektowała miejsce fioletowej. Wolę fioletową bo kwitnie przed liśćmi. Tnę jak popadnie i kiedy popadnie.. raczej t oco wyłązi nie tam gdzie trzeba. Wiem że bez sztuki ogrodowej.. ale .. tak poszła jak chciała że nie okiełznam jej bez radykalnego cięcia Jak nie kwitnie to robi za zadaszenie przed słońcem
Sadziłam, padały, wiec sadziłam kolejne, aż dwie się zostały.. i nie powiem ile maja lat, bo to tak się wymieniało.. myślę ze nie więcej niż 7.
Moja działka to 12 arów, na niej jest nieduży domek, budynek gospodarczy, altana. Reszta to trawnik i rabaty. Na rabatach sadzę bardzo gęsto, rośliny muszą konkurować o wodę i światło, ale dzięki temu rośliny kwitną u mnie cały sezon. Cieszę się, że udaje Ci się dostrzec coś nowego u mnie.
Polinko, a co u mnie może być w sąsiedztwie? Oczywista, że kamienie
I tego graba jeszcze nie ma, dopiero robię przymiarki.
W sumie to najpierw chciałam czerwonego buka kolumnowego a pod nim hakonechloę Aureola ale takie drzewko w okolicy nigdzie nie jest dostępne. Pomyslałam więc o grabie, nawiązywałby do grabików po drugiej stronie. Tego pojedynczego chcę posadzić w miejsce ttego kulkowca. Selseria, która pod nim sadziłam w ub roku niestety nie przeżyła.
Chodzi o to miejsce
To zdjecie domu, normalny zwyczajny bez szału Chodzi o rabate po lewej stronie pod oknami .Podobają mi się uporządkowane ogródki , gdzie panuje ład i porządek choć mi jeszcze do tego daleko Lubię żurawki, miskanty, jeżówki, hortensje itp typowe ogródki ogrodowiskowe. Gdybym miała wybierać ogrody pod mój gust to byłby to ogród Sylwi od początku lub Any ogród mały ... Wszystkie nasadzenia w ogrodzie w lustrem mi też sie podobają .
Zebym ja miala taka cierpliwosc do patyczkow. Ja mam blisko ogrodnika więc tam latam i kupuje dosyc sporo.
Narybku do sadzenia tez masz duzo.
Chodze po dzialce i coraz czesciej mysle o ograniczeniu wszystkiego. To co i koniec.
Wiosna bardzo duzo roboty, moze sie za bardzo rozdrobniłam i dlatego. EM traci cierpliwość.
Pozdrawiam
dziękuję
mówiłam ,że do maja chcę skończyć
jeszcze kilka poprawek i w tym sezonie wątek zamiera
nic nowego nie będzie się działo kwiaty tylko dojdą ....dużo kwiatów ,bo lubie
parasola tam nie przewiduję ,bo w sezonie letnim basen córci tam będzie stał
i taras mam zadaszony jakby co w razie deszczu .....
Chciałabym, żebyście wszyscy mogli poczuć ten snujący się po moim podwórku zapach. Naliczyłam 16 kęp lilaków, są rozrzucone dookoła ogrodzenia. Największa kępa jest przed domem i przy budynku gospodarczym. Susza u mnie okropna, podlewam od 3 tygodni co dziennie, dzięki temu pięknie mi na razie rosną i kwitną rośliny. Trawnik już ma oznaki wysychania, ale jego nie podlewam nie mam na tyle wody w studni. Pozdrawiam Cię Milko