Bo zanim stanie sie pieknym...

I to co mnie martwi... na jednej jodle coś takiego

A na drugiej miękkie pęcherze po naciśnięciu których wypływa przeźroczysty płyn o zapachu żywicy

Roze na wyspie juz zaczynaja, ale na caly spektakl, trzeba jeszcze troche poczekac.

Perukowce z lawendą

I buczek

Gracki sięgają mi tak do połowy uda czyli tak jak trzcinniki u Asi nawigatorki

Niestety buksy dalej rozczochrane. Czekam do czerwca z nadzieją, że na urodziny dostanę odkurzacz ogrodowy. nie mam nerwów do wybierania ścinków ze żwirku


i owocki na moich maluuuutkich śś

Rozplenice dzielone dochodzą do siebie i czekają na towarzystwo

natomiast ID po ścięciu jedne są ładne a drugie wypuszczają nowe przyrosty tylko na zewnątrz

o bezsennosc nie chcialam Cie przyprawiac

a dzis bylam na ulicznym festiwalu muzyki ludowej

Hortensje jak zwykle bujne ale takie cytrynowe...

I lawenda

Czy na taki trawnik mogę nawozic wieloskladnikowym? Trawnik jakieś 5 tygodni od wysiewu i dość sporo chwastów. Będę wdzięczny za pomoc

I jeszcze kilka migawek..

Ciag dalszy kawalka wyspy Mainau

Witam bardzo proszę o pomoc. Platan posadzony w kwietniu. Zaczęły mu schnąć młode zielone liście. Podlewamy w okresie suszy, zraszane liście. Dzisiaj zerwalem kilka i zauważyłem na dole przy ziemi takie pęknięcie. Może ktoś wie jak uratować moje drzewo.

Pięknie kwitnie tez pęcherznica...Choć prawdę mówiąc mieszane mam co do niej uczucia..

Czarny bez i winorośl też zaczyna

Zastanawiaja mnie też moje Krzysztofy. Wszędzie piszą, że one kwitną dopiero czerwiec lipiec a u mnie jedne już w pełnym rozkwicie a inne jeszcze w pąkach. Wysokość ich też jest różna. jedne mają 40cm a drugie 20 ???

Kochani moi, róża szczepiona na pniu zimy niestety nie przeżyła. Ucięłam szlachetną szczepioną i przetrzymałam z ciekawości samą podkładkę. Żyje i ma się całkiem nieźle. Szkoda trochę mi ją wyrzucać, ponieważ jest to róża z pięcioma listkami Róża pienna była od Kordesa. Niestety nie mam pojęcia jaka to była róża, pamiętam jedynie, że czerwona. Od razu wyglądała na zabiedzoną. Wracając jednak do mojego kijaszka Tak wygląda teraz.
Co radzicie zrobić w ramach szalonego eksperymentu. Kijaszek ma jakieś 100 cm. Zostawić pędy na tej wysokości i zobaczyć co z tego będzie, czy od razu skrócić nisko? A może od razu wyrzucić i nie zawracać sobie kijaszkiem głowy?

Anitka, czy twoja skalnica tez teraz zrzuca płatki? Trzeba ją teraz ściąć? moja wygląda tak (jeszcze nie posadzona )


A od dołu wyrastają tak jakby nowe. nie wiem czy ona kwitnie całe lato czy na jednym kwitnieniu się skończy?

sarenka napisał(a)

Ratujcie swoją wiedzą!
Co to za coś szare i tłuste? Są pod doniczkami z zurawkami i rozchodnikami

Też mam tego dziadostwa pełno, zawsze jak pielę wyrzucam to razem z chwastami, jakoś szkód na roślinach nie zauważyłam, więc nie pryskam niczym

Witaj Admete. Pamiętam Cię z dawnych lat z forum M ale ogrodu Twojego nie znałam.dopiero dziś na niego trafiłam. Co za zdjęcia. Wykańczałyśmy domki nasze w tym samym czasie i jestem w szoku, że Twój ogród już taki dojrzały a mój jeszcze w powijakach. Gratulacje za pomysły, wyczucie i poczucie piękna. Zresztą już Twoje wnętrza zapowiadały , że i ogród będzie doskonały.
Mam też na dzień dobry od razu dwa pytanka... Po pierwsze co to za rodzaj hortensji na pierwszym zdjęciu? Pytam bo u Ciebie też ma takie jasno zielone liście jak u mnie . ja nie wiem jaka jest nazwa moich bo dostałam od sąsiadki, która nazwami za bardzo się nie przejmuje Może masz gdzieś zdjęcie jak jest w pełnym rozkwicie... A drugie pytanie to co to za nowe cisy na drugim zdjęciu w oddali i co ile posadzone? pozdrawiam serdecznie...

akwarela napisał(a)

Kolejny powód do bólu głowy. Róża na pniu posadzona w ogrodzie nie przeżyła wiosennych mrozów. Ja nie tak łatwo rezygnuję, nie tak łatwo wyrzucam, zabrałam więc pannę do donicy i postawiłam przed domem. Trochę postraszyła czarnymi, mrożonymi pędami po czym okazało się, że podkładka jest w dalszym ciągu zdrowa. Ucięłam szczepiony łeb i oto co zostało. Teraz nie wiem czy uciąć podkładkę nisko czy próbować to co zaczęłam? Ciekawi mnie co to za róża, bo żywotna to z całą pewnością! Idzie jak burza!

Podobnie uczyniłam z moim szczepionym perukowcem.Korona sucha, za to na nodze wypuścił liście; więc obcięta góra i rośnie fajny na patyku. Z różą nie pomogę..nie znam się.