Ogarniałem domek A do południa miałem angielski O właśnie - podkład na wianek sobie kupiłem Ale do kffiatków nie miałem głowy Muszę się przypomnieć jakie wynorałem na Pintereście, żeby wiedzieć co kupić
Sebciu ja nie musialm kupic biletu , mialam zaproszenie
Tak bilet zawiera łącznie trzy treningi i porady dietetyka. Mnóstwo osob zostało na kolejne, chyba tylko ja wyszlam bo pędziłam do ogrodu
Zaraz zerknę na fb
Tyle człowiek się umęczy z tymi roślinami - kopie doły, sypie dobrą ziemię, podlewa, tnie, pryska - żeby w nowym sezonie móc je wywalić Nas chyba nikt nie zrozumie
No to się nieźle napracowałaś - to Twoje dążenie do perfekcji jest niesamowite - i zaraźliwe U mnie dziś leje, więc chociaż domek wysprzątałem Skoro w ogrodzie nie mogłem popracować to mus killera zrobić