Przesadzania nie zaczęłam jeszcze

no trzeba się nałazić, była męża siostra i tak ze mną łaziła, umordowana była strasznie, a niby spacery uskutecznia, jednak nasze zahartowanie w ogrodzie inne

Jestem bardzo zadowolona z zakupów, a mężuś się śmieje ze mnie, że cieszę się z kolejnej roboty

buź