Sebek – już ochłonąłeś po białym szaleństwie….super spotkanie…zazraszczam.

Ze studniówki upraszam się o filmik, zdjęcia nie wystarczą - nie będzie widać dokładnie tej piątej pary…..Garniak już naszykowany????

Sebuś – gdzieś w twoim wątku czytałam, że nie polecasz żurawki Citronelli – dlaczego? A jaka odmiana (z tych żółtych) jest warta zaproszenia do ogrodu?

alinak napisał(a)

teraz białka w puchu z nieba . droga ponoć do Białki zablokowana ...wypadek . dobrze że wyjechaliśmy wcześniej

Nom....ale i tak dawało nieźle śniegiem w drodze powrotnej....Jechałem ponad dwie godziny do domu.....

Marzena2007 napisał(a)

Hi hi trochę cięzki ten sen, sztuczny śnieg przewalał się między nartami

Fakt, muldy niefajne.... ale Waszego towarzystwa nic nie pobije No i tego, że zjechałem czerwoną czy czarną trasą....Oczywiście przez przypadek..... A to wszystko przez Alinkę!!!!
Głównie co czuję po przyjeździe do domu to ogromny NIEDOSYT!!!!! Jak pewnie wszyscy

waska napisał(a)

Sebciu zadanie wykonane .
Zobaczymy czy podziala. Dzis nie mialam jak wyjsc ale jutro sprawdze czy sa nowe kopce

Trzymam kciuki, by podziałało

Super, że ruszyli....trzymam kciuki

Jedźcie ostrożnie, bo rzeczywiście wieje nieźle Dziękuję za miło spędzony czas

melduję że już w domku się ciepełkuje , choć przyznam że dawno tak ciepłej Białki nie pamiętam o tej porze .

mam jak zwykle problem z fotkami , bo jak się ma gadane to się nie ma focone . atmosfera spotkań jest zawsze taka sama , więc chore i nadwyrężone gardło to już chyba standard. dziewczyny są niezwykle fotogeniczne , więc sesja jak z żurnala mody sportów zimowych .

jednoosobowa firma logistyczna ( MARZENKA ) panowała nad planem zjazdów i formowała szyki do spotkań tysiącami telefonów .( ma z nami przegwizdane ).
nie mogła się zdecydować który profil mają ładniejszy , więc prezentuję profil dolny




kurcze Anita ( Enya) fryzury nie poprawiła , Renata( Rench) w ogóle myśli o zielonych migdałach a marta (Finka ) już mnie wzrokiem pożera , bo czas gwiazdy jest ograniczony



Sebek wykazał się kompletnym brakiem profesjonalizmu ....zamknął oczy ...nie ma powtórek ..przepadło





Anki nie uchwycisz człowieku za nic ...nie nadążam za nią z aparatem ...ale..udało się Rencz ( Renata) zagadała ją czymś



matko tak mnie ta sesja z nimi wykończyła że musiałam odpocząć ..




nie myślcie że tu się odpoczywało ...harówka ...ciężko wstać






ale teraz sobie odpocznę

Ja już w domku Waaarto bylo jeszcze dziś zostać

Melduję się, cały i zdrowy Teraz wracam do prawdziwego życia, bo bylo jak we śnie

gaby3003 napisał(a)

od lewej
1..Enya
2..Gierczusia
3..M Eli
4.alinak
5..ania--art
6..synek Gusiarz
7..Gusiarz
8..M Gusiarz
9..Rench
10..sebek
11..madżenka
12..?

finka napisał(a)

Dla Was kochani podglądających i kibicujących nam wytrwale przez cały weekend, pozegnalny strudel na ciepło i kawa na bani dziekujemy Wam za obecnosc po drugiej stronie...i do zobaczenia w wątkach i w naszych ogrodach

od lewej
1..Enya
2..Gierczusia
3..M Eli
4.alinak
5..ania--art
6..synek Gusiarz
7..Gusiarz
8..M Gusiarz
9..Rench
10.Sebek
11.Madżenka
12.M Madżenki.?

Sebek, widzialam Ciem
Zazdraszczam tych nart.

Tak Sebek był. Byli wszyscy. Grupa wroclawska wlasnie wyjechala.

Martwiłyscie sie czy Sebek dojechał.. ale jest.......tam z kaskiem na stole to chyba on ..??

Dzięki Sebek nareszcie fotki,super spotkanie i avatarek dla Madżenki super. Pozdrawiam narciarzy

Sebek napisał(a)

Wysyłam Wam kilka fotek z telefonu

Madżen no proszę ... idealnie na zimowy avatarek ... bo ja kofam Ciem całą ale tych kapci z widłami to mam dość ...

AlKa napisał(a)

Ha ha ja kilku Sebkow widziałam. Jednak Marzenka najbardziej charakterystyczna

Ale w "naszej" grupce to tylko Sebek w czerwonej kurtce

Franek już jest miszczemmmm ...
Białka jeszcze bielsza i bardziej śniegowa niż wczoraj ...
szuuu szuuu musi być zatem samą frajdą (choć po dzisiejszym DDTVN coś mi podpowiada, że w języku polskim ten stan zadowolenia z fasonem powinno siem inaczej określać ... mam nadzieję, że pan profesor mnie nie czyta ) ...
pozdrawiam szusujące ogrodniczki i ich rodziny ...

i czekam jak reszta forum na foto reportaże ... no to taka forumowa drobna przypadłość ... żyjemy tym zjazdem wszyscy choć tylko niektórzy czują ten wiatr na twarzy ...

Sebek pojechałeś ? ... mam nadzieję, że tak ... bo choć mięśnie bolą i wydaje się, że ostatnia rzecz na jaką mogę mieć ochotę to kolejny dzień w przykucu to jakoś na stoku (i tu mam na myśli łagodne wybrzuszenie terenu nieeeee przepaść !!! Anek czytasz ??? ) to siem przewartościowuje ... nie wierzę ale normalnie aż sama zatęskniłam ... i to nie jest normalne !!! ...

Dziękuję Ci również za spotkanie, a raczej uściśnięcie dlonii Na termach bylo fffffszystko! Po nartach to idealny odpoczynek W polonezie idę piąty, a o fotkach jeszcze nie myślałem

Nom sypie...... skandaliczny skandal.... śnieg w górach w styczniu..... Planujemy byc na stoku kolo 9, ja jeszcze siem zastanawiam czy jechac