Franek

już jest miszczemmmm



...
Białka jeszcze bielsza i bardziej śniegowa niż wczoraj ...
szuuu szuuu musi być zatem samą frajdą (choć po dzisiejszym DDTVN coś mi podpowiada, że w języku polskim ten stan zadowolenia z fasonem powinno siem inaczej określać

... mam nadzieję, że pan profesor mnie nie czyta

) ...
pozdrawiam szusujące ogrodniczki i ich rodziny

...
i czekam jak reszta forum na foto reportaże

... no to taka forumowa drobna przypadłość ... żyjemy tym zjazdem wszyscy

choć tylko niektórzy czują ten wiatr na twarzy



...
Sebek pojechałeś ?

... mam nadzieję, że tak ... bo choć mięśnie bolą i wydaje się, że ostatnia rzecz na jaką mogę mieć ochotę to kolejny dzień w przykucu to jakoś na stoku (i tu mam na myśli łagodne wybrzuszenie terenu

nieeeee przepaść !!! Anek czytasz ??? ) to siem przewartościowuje ... nie wierzę ale normalnie aż sama zatęskniłam ... i to nie jest normalne !!! ...