Najprawdopodobniej staw się zamulił i wypłycił. Na pewno nie ma 2 metrów jak pierwotnie miał. Liście spadające jesienią bardzo zanieczyściły staw. Na pewno śmierdzi bo liście gniją a w wodzie nie ma tlenu. Wypompuj wodę, pogłęb staw i dopiero napuść wodę.
O tym, czy będą są glony, decyduje równowaga biologiczna w stawie bądź jej brak.
Za mało roślin, za dużo ryb i spadające liście, to najważniejsze powody występowania nadmiernej ilości glonów. Nadmierna zawartość fosforanów.
Moim zdaniem w twoim stawie jest po prostu za dużo składników odżywczych i glony rosną na potęgę, a konkurencji w postaci roślin - nie mają. Duża ilośc ryb i ich odchodów jeszcze spotęgują "kwitnienie wody".
Poczytaj o stawach kąpielowych oczyszczanych naturalnie, może coś się przejaśni. W każdym razie trzeba oczyścić staw z obumarłej materii organicznej, nasypać piasku na dno.
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/390-stawy-kapielowe-oczyszczane-naturalnie