Witam serdecznie
Nie wiem czy to dobry dział na mój post ale nie wiedziałam gdzie go umieścić. Jeżeli robię to źle to proszę o zrozumienie, a ja najwyżej przeniosę go w inne miejsce.
Mam nadzieje, że jednak uzyskam od Was jakąś pomoc. Chodzi o moją lawendę, odmiana stoechas. Kupiłam ją w sklepie, już "gotową", tzn miała już kilka fioletowych kwiatów. Bardzo mnie to martwi ale nie potrafię jej dobrze pielęgnować. Staram się jak mogę i wydaje mi się, że robię wszystko co każe internet ale moja lawenda zazwyczaj jest oklapnięta

piszę zazwyczaj, ponieważ czasem podnosi się do góry. Ustawiłam ją na parapecie w kuchni, na który przez większość dnia padają promienie słoneczne. Podlewam ją codziennie, niedużą ilością wody. Czytałam, że lawende lepiej przesuszyć ale miałam wcześniej już jedną bardzo krótko bo po tygodniu niepodlewania (wyjazd na święta do Polski) cała uschła. Nie wiem co mam robić żeby mojej roślince było dobrze.. Jestem kompletnym laikiem w sprawach kwiatów i dopiero zaczynam sie uczyć ich upraw i pielęgnacji.
Wkleję zdjęcie mojej lawendy, gdy jest w tym "gorszym stanie".
Będę wdzięczna za jakiekolwiek porady.
Pozdrawiam