Zima nie odpuszcza. Co prawda śnieg stopniał, ale mrozy wróciły. I wiatr mroźny wieje.
Ranniki dopiero czubeczki nieśmiało pokazują, ale to dobrze, bo zmarzłyby.
Ja też mech uwielbiam. Nawet go nie likwiduje w ogrodzie. Lampion stary. Kupiony w jakimś markecie. Własnie odkryła, że coś odpada od niego, ale jest drewniany i od paru lat stoi cały sezon na zewnątrz.
Miłego spacerku życzę. Muszę do ciebie przyjść pospacerować.
Uwielbiam je. Marzę o takich gigantach, jak w ciepłych krajach, chyba nierealne w naszym klimacie.
Ta wszystkie ogrodowe. Ale jest różowa Anabel, brzydko przekwita, wtedy ścinam kwiatostan i zdarzyło się, że nowe wytworzyła, niemniej polecam ją
Mury jednak robią dobrą robotę, nagrzewają się i oddają ciepło.
mam Laguny 2 sztuki, sama z patyków wyhodowałam
jedna jest pod łukami, puszczam długie pędy i będę je nią oplatać.
pod tujami różowe Anabel
połączone z różami i hortensją Grandiflora
coś bordowego może tam wcisnę, co.... nie wiem..Danusia tak doradziła
w donicach tez mam, wymieszane z białą
i kolejna połączona z Laguną, pod perukowcem
a to Laguna z patyka
róże bardzo łatwo się ukorzenia
Teraz dużo lepiej. Sama rozumiesz dlaczego tak się dopominałam lepszego zdjęcia?
Ale z mojej propozycji zapewne zakwestionujesz hortensje, bo patelnia, One mogłyby się udać, ale muszą tam mieć stałe dostawy wody i dobrą ziemię (wymienioną).
Małe drzewko szczepione (wiśnia Kiku Shidare Zakura, grujecznik Pendula, miłorząb Pendula. POd domem wysokie krzewy typu hortensje....???
Przed nimi kuliste berberysy Bagatelle jako obwódka.
Na rynnę pnącze. (oczywiście mąż zakwestionuje, bo mężowie tak mają)
I to wszystko.
Inna opcja zamiast hortensji (dowolny krzew wytrzymujący słońce np. cis Andpressa Aurea do tego bordowe berberyski.
Albo pod domem właśnie berberysy lub miskanty. Na dole wtedy dowolnie.
Po obu stronach drzwi duże efektowne donice z kipiącą roślinnością, na pewno coś na pniu. Pod spodem kwiaty sezonowe + bluszcz.
Dzięki Agato
Łuki są pod murem, pozostałość po poprzednich właścicielach, kiedyś maiłam tu winogrona, zmieniłam na powojniki
Rosną tu; powojnik górski- montana Malyeen, Summer Snow, i jeszcze jakieś 2, kwitną od wiosny do jesieni
Uda się Tobie
A ciekawa jestem, jak u mnie będzie, czy coś z patyków będzie i w ogóle z hortensji mróz i śnieg, hym
W tym roku, jeśli przeżyły powojniki na łukach, będzie prawdziwy pokaz
Gobasiu, chyba ten na górze mnie słuchał i dał ten śnieg bo jak wiesz, u mnie naprawdę bardzo zaawansowana była wiosna.
Mróz i wiatr, to chyba najgorsze dla ogrodu, najwięcej niszczy, trzymam kciuki za twój ogród
...a najbardziej jestem zaskoczona, jak te prognozy ostatnio się sprawdzają
Mirka, zrobiliśmy tak; najpierw mocny strumień wody, aby wszystkie chore liście usunąć, potem to wszystko wybrałam; potem oprysk Decisem, za 2 tygodnie powtórzyłam, co jakiś czas dalej czyściłam, co leciało, a w styczniu było tak ciepło, że zabrałam się za cięcie, no i wszystko chore zniknęło. Jak się ociepli dam im nawóz, podleję Florovitem, poczekam do czerwca i znowu zetnę mocniej; usunęłam też bliżej nich część roślin, aby był większy przewiew, tyle
Odnośnie drugiego pytania, zrobiliśmy wyniesione rabaty i sadziliśmy, potem korzenie same sobie drogę do wody szukają, w innych miejscach dziabakiem sprawdzałam, gdzie luz i sadziłam, jeśli coś z korzeni przeszkadzało, wycinałam je. Myślę, że przy ich odporności i rozległym systemem korzeniowym, wielkiej szkody się nie zrobi, przynajmniej u siebie tego nie widzę.
zimy cd
normalnie psikus, bo zaraz astronomiczna wiosna
tydzień temu niemal lato a dziś to
cedry przechylone, ze 2 lata nie będziemy podcinać, pień musi wzmocnic się do korony, pewnie paliki jakieś też damy znowu, na wszelki wypadek.
gołodupiec ubrany
To na odczarowanie, bo teraz biało; tuje danica rozwalone, skyrokety, cedry przekrzywione,buksy, otrzepałam, ale zamarzł ten śnieg. Kasiu dzięki
Ta pogoda szkodzi, ale o dziwo mam stoicki spokój, będzie co ma być...zawsze coś przetrwa, a za rok kolejna wiosna
nie skorzystałam z Twojej propozycji wyżej, choć na pierwszy rzut oka mogłaby pasować, bo:
1. u mnie patelnia
2. cała rabata pod dachem, drzewo się nie zmieści
3. obwódka z bukszpanu się nie zmieści, bo mam z czerwonych płytek
4. rabata ma szerokość od 1,8 - 2,4 m; głębokość 1,1 m
przy garażu z drugiej strony wejścia jest takie małe miejsce, wysypane gresem, gdzie planowałam postawić wysoką doniczkę lub coś posadzić.
o tu:
Danusiu,
szanuję Twój czas i jeśli go nie znajdziesz, zrozumiem. Może ktoś inny pomoże.