Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ranczo Szmaragdowa Dolina 23:02, 15 mar 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87086
Do góry


dużo suchego mam do wycinki

za chwilę wrzosy do golenia

maleństwa z Obi po trzech sezonach już nie malutkie

Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:57, 15 mar 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87086
Do góry
Tu się jesienią zmieniło, ciekawe jak będzie wyglądać w sezonie

dolny i górny bieg strumienia


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:45, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Oznak wiosny na razie niewiele. Rzekłabym, że przedwiośnie na razie panuje.
Kulki podniosły się po zaleganiu zmrożonego śniegu, który zsunął się z dachu.






RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 22:34, 15 mar 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Kasya - To był dwuletni krzew, niestety po kulkowaniu tak się pochorowała,że przycięłam krótko pędy,a eM przypadkiem ją staranował. Praktycznie jej nie ma.
Właśnie ją kupiłam znowu, bo nie wyobrażam sobie ogródka bez niej.Mimo iż nie powtarza właściwie kwitnienia. Zaledwie jednym,albo kilkoma kwiatkami. Ale kwitnie długo,ładnie trzyma kwiat.



Tu narazie jest ściernisko... 22:19, 15 mar 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Na dworze coraz zimniej i nici z prac ogrodowych. Zajęłam się więc ozdobami do stroikow świątecznych. Od razu mówię że pomysł nie jest mój tylko podpatrzony w internecie. Robi się je zadziwiająco szybko ale pod warunkiem że ma się duże bazie bo z małymi to większa zabawa. Bazą jest jajko ze styropianu.
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 22:13, 15 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44799
Do góry
Zachwycająca, jak długo rośnie ?
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 22:04, 15 mar 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Przyjechały moje lilie pełne. Z jednej strony radocha,bo piękne wielkie cebule.



A z drugiej dylemat,kiedy najwcześniej mogę je posadzić,żeby nie zmarnowała je aura?
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 22:00, 15 mar 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Dorota123- Ja dotychczas nie zwracałam uwagi, zazwyczaj w opisach jest do -26.
U nas takie mrozy siarczyste rzadko są. Ale po ostatnich zimach zmienia się moje myślenie.
Ochłodzenie przychodzi późno.Róże długo kwitną,do stycznia normalnie rosły sobie i wypuszczały pąki.
Nie zdążyły zdrewnieć i wystarczy mróz -17 żeby je sponiewierać.
Może te ze zwiększoną odpornością będą bardziej odporne na taki szok termiczny.

iwonadm - Geof Hamliton jest śliczny,ale drugie kwitnienie jest skromne.Przynajmniej u mnie. Łudziłam się,że z czasem,kiedy będzie większy krzew będzie inne,ale niestety.
Flori.. sumiennie uzupełnia pomyłki

Kasiek - Mam złe doświadczenia po kulkowaniu.
Nie powiem, np.Tuskany miała dzięki temu piękne girlandy,(słabe foty,ale najlepiej widać efekt)




ale wszystkie przypięte do ziemi pędy, bardzo się pochorowały.
Tak było z wszystkimi przypiętymi różami,poza tym że nie wszystkie się nadają do kulkowania mimo iż mają długie pędy.
Wymyśliłam,że powieszę na pędach Doktorka kamyki na taśmie ogrodniczej i to obciąży je lekko i przygnie nieco.
Będzie wyglądało jak pisanki na krzewach Kiedy już na pędach utworzą się pąki, zdejmę obciążniki. Przygięte pędy powinny pozostać w takiej pozycji.

olga80 - Herzogin Christiana zawsze była moim chciejstwem,ale kiedy miałam duże zakupy różane ,to każda złotówka się liczyła. Teraz mogę zaszaleć,bo dokupuję już tylko pojedyncze sztuki. Madame Anisette i Constanze Mozart kupiłam okazyjnie na all Z serii Parfuma nie będę miała jeszcze tylko Gräfin Diany i Marie Henriette
Musze sobie coś jeszcze zostawić z chciejstw na inne sezony


Kiedyś będzie tu ogród 21:11, 15 mar 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Moniko może w końcu ta wiosna dojdzie... aby nie tak jak w tamtym roku...
A ptaszyny cieszą... bardzo...

Wcześniej była pani dzięciołowa. Dzisiaj pan dzięcioł dał się złapać w obiektyw.




Doświadczalnia bylinowo-różana 21:00, 15 mar 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Anda napisał(a)
Dla Agaty - Brzozowadziewczyna, moje ogórki w pionie




Zgapię od Ciebie ten pion
W prawdzie moja róża w donicy ma się nijak do Twoich,ale ogóry może mi się udadzą
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:59, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
A tak prezentuje się okolica karmnika. Chciałam wciągnąć dmuchawą to co zostało, ale niestety popadało.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:56, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Krokusy ani myślą jeszcze kwitnąć. Trzeba w innych ogródkach póki co oglądać.


Bergenie plackiem jeszcze leżą. Oczyściłam z zeschniętych liści tylko.

Żonkile w doniczkach też nieśmiało wyglądają. Usunęłam im tylko niepotrzebnie kołderkę z liści Czekaja na przeprowadzkę do donic przy garażu. I jeszcze poczekają, ale teraz w garażu.

Turzyca muskegońska bardzo wcześnie zaczyna. Nieźle musiałam się namanewrować przy wycinaniu, aby nowych przyrostów nie uszkodzić.



RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 20:54, 15 mar 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry



Kasiek - w tym sezonie szykuję się na spektakularne występy SOUVENIR DU DOCTEUR JAMAIN

W ubiegłym sezonie wypuściła długie pędy,wyglądają na zdrowe,nie przemarzły.
Teraz je lekko przygnę,żeby zrobiły się girlandy.
Ma je 3szt.każda na innym stanowisku.
Ta która rośnie na pełnym słonku ma kwiaty bordowe, te od strony wschodniej mają kwiaty w odcieniu wpadającym w fiolet.
]

A to ze strony wschodniej



Strona wschodnia mnie zwalila z nog... Jakis czas temu pisalam, ze juz zadnej, nie nie i nie. Jak juz, to powtorka moich roz ogrodowych, po prostu kolejne egzemplarze tych samych...Bo tak szczerze, ja wcale miloscia do roz nie palam...A Jamain...tak bezczelnie, tak podstepnie wkradla sie do mojego serca..
Piszesz ze lekko przygniesz, ale nie kulkujesz? Swojego czasu kulkowalam, szczerze powiem, ze zbyt zachwycona nie bylam...
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:45, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Obwódki bukszpanowe - stan nienaganny rzekłabym powiedzieć







Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:40, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Wnioski po obchodzie ogrodu.
Zadołowane bukszpany z donic przed domem przezimowały, ale muszą jeszcze troszkę jeszcze pozostać w tymczasowej miejscówce.

Te w gruncie tez w dobrej kondycji.


Bawarka 20:35, 15 mar 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
olga80 napisał(a)
Kasiu ,ale u Ciebie bogactwo kolorów,aż chcę się usiąść w takim miejscu i podziwiać.


Siadaj, nie krepuj sie

Bawarka 20:33, 15 mar 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Ostro lecisz fotami, ja nie mam ani jednego krokusa W ziemi śpią. Ale za to tulipany wyłażą z donic, bo się martwiłam.


Danus, dla Ciebie. Zobaczysz, jeszcze troszke i u Ciebie beda

Moje małe królestwo 20:22, 15 mar 2018


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Do góry
Dziewczyny tu czas ogrodowo działać a ja unieruchomiona stopa pękła skręcona



w domu zakwitł mi amarylis miał być biały z czerwoną obwódką a zakwitł taki


w ogrodzie kwitną przebiśniegi nic więcej nie widać kwitnącego




Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:18, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Ciemierniki zostały wsadzone. Później przeczytałam gdzieś na ogrodowisko o zapowiadanym powrocie zimy. Cóż, nacieszyłam oko kilka dni. Teraz trzeba będzie je wykopać.


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:14, 15 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Po zupełnie nieogrodowym wiosennym weekendzie w poniedziałek usunęłam pozostałe dekoracje świąteczne. Szukałam chwilowej miejscówki dla ciemierników. Padło na koryto kamienne, bo ziemia jeszcze zamarznięta. W zimie coś w nim robiło dołki, więc je nakryłam deskami. Myślałam, że jakieś zwierzątko załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w nim, ale jak się okazało coś wymyśliło sobie zrobić w nim spiżarkę Dobrze, że robiła dołek ręką i coś wyczułam, a tym czymś było jajko To już trzecie, które znalazłam od jesieni w ogrodzie. Ale musiało się to zwierzątko wściekać, gdy mu zamknęłam magazynek deskami


Ten sam wielbiciel jajek odwiedził też ostatnio nasz samochód i chyba się na nim za to jajko wyżył. Mąż odkrył to 2 tygodnie temu.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies