Myślę, że ten rysunek nie ratuje sytuacji, poza tym basen wypadł nieproporcjonalnie duży, połowa domu, a dom przecież nie ma 4-5 metrów szerokości tylko więcej.
Basen to nie tylko niecka z wodą, przecież woda nie ma się okazać zieloną zupą, a czystą wodą, do której każdy będzie chciał wejść, Jak więc w kręgu betonowym o średnicy 2 metry rozwiążesz sprawę pływania i czystej wody?
Pewnych pomysłów z natury niedorzecznych po prostu nie da się zastosować, nawet jeśli ładnie wyszły na zdjęciu