Zima w odwrocie, mam nadzieję, że od jutra będzie coraz cieplej. Posadzone roślinki chyba też to czują, bo rosną jak szalone.
To peonia z marketu, dziesięć dni temu wsadziłam mały korzonek.
A to czarna malwa. Rośnie jak na drożdżach, ale chyba poczeka z kwitnieniem, aż znajdzie się w ogrodzie.
Myśle ze mogę podpowiedziec nazwy bo te lilie mam.Na pierwszym zdjeciu różowe to On Stage a biało żólte najprawdopodobniej Conca d Or lub Baruta ale raczej te pierwsze.Na drugim zdjeciu Flashpoint, na trzecim znów On Stage.Pieknie u Ciebie wyglądaja. A lilie Edy to Triumphator.