Dwa ogrody
21:12, 27 lut 2018
Kasya, na pustynniki warto zapolować w Skierniewicach
Ula, nie ma sprawy, tylko muszę podejrzeć, czy nadaje się do podziału. Te szlachetne odmiany u mnie wolno przyrastają, np. ten
Mira, temu dużemu pustynnikowi zmienię miejsce, jak będę go dzielić. Na pewno gdzieś na tyłach rabaty, bo liście szybko robią się brzydkie, a sam kwiatostan wysoki. Żółte posadziłam przed bukami, zasłonią je jeżówki i inne byliny, które kwitną później. Pamiętasz pustynniki u Alinki? Chyba u niej nimi się zaraziłam.

Ula, nie ma sprawy, tylko muszę podejrzeć, czy nadaje się do podziału. Te szlachetne odmiany u mnie wolno przyrastają, np. ten
Mira, temu dużemu pustynnikowi zmienię miejsce, jak będę go dzielić. Na pewno gdzieś na tyłach rabaty, bo liście szybko robią się brzydkie, a sam kwiatostan wysoki. Żółte posadziłam przed bukami, zasłonią je jeżówki i inne byliny, które kwitną później. Pamiętasz pustynniki u Alinki? Chyba u niej nimi się zaraziłam.