Wiśnię mam 5 lat, ale rośnie z przebojami kilka razy skracana, nie kwitła albo jak miała paki to marzła. EM wiązał ciężarki aby nie rosła w różne strony. W zeszłym roku jeden pęd urósł 1,5 metra.
Po przekwitnieciu chce związać 3 górne. Pędy aby się wyprostowały. Chodzi o to aby stopniowo rosła coraz wyżej. Może mi się uda. Jak drzewa rosną na drabinkach to i moja wiśnia może rosnac wyżej.
Aby nie było tak wspaniale to na koniec mam takiego śmiesznego migdałków.
W zeszłym roku był obsypany pakami kwiatowymi przyszedł mróz i smarzł. W tym roku nie ma mrozu i wyglada jak widać.