Dalej czasu mi brakuje.. dziś przesadziłam 4 piwonie.. przy niedzieli .. nie w tę porę roku, ale taka byłą potrzeba..

Dziś też ogłaszam definitywnie początek ogrodniczkowania AD2018.. tłukłam cholery.. zżarły mi prawie wszystkie rozchodniki.. No cóż.. robię rozstanie z rozchodnikami.. będą trawki, tego małpy nie żrą.. na razie przesadziłam w dziury irysy (nie pamiętam jakie, japońskie czy syberyjskie). Miałam irysy w krzakach zarośnięte dostały fają miejscówkę..
Z 8 kęp została się tylko jedna.. jakoś do góry nie podchodzi to nawet w niej nie grzebałam.. obok plac po pozostałych.. i tak na całej rabacie..


Jeszce żyją.. a mi ledwo sezon się zaczął a już przeszła ochota..

AgnieszkaW napisał(a)

Kasiu, jednak u Ciebie wiosna szybciej niż u mnie. Sasanki, narcyzy, przylaszczki kwitną na całego, a ogród coraz zieleńszy

Przylaszczek nie mam (jeszcze ) ale mam zawilce Tak Aguś, u mnie ciepełko jest i cieszy

Szału z postępem prac nie ma...porządnie oczyściłem tylko rabatę główną i z górką...ścieżkę ze żwirku ciężko jest oczyścić z paprochów Przepikowałem jeszcze siewki z domu do rozsadnika na dworze...
W kwiatach też nic ciekawego...

Tu póki co jest tak pusto, że musiałem coś dać...te tyczki pomaluje chyba jeszcze na biało...

Co się dzieje z tymi tulipanami? Chyba trzy kupki wyglądają tak...a inne jeszcze mają dziwne końcówki liści...

Jest:

Chopin




szukałam jeszcze tych róz w drugim kwitnieniu z sierpnia czy wrzesnia ...nie mam fotek ...bo kwitły marnie pojedynczymi kwiatkami i sie nie załapały na sesje

dla mnie to sa róze których drugi raz bym nie kupiła ...sa bo sa bo mi jeszcze szkoda je wywalic

ja najchetnie kupiłabym róze novalis w wielu kolorach ...kocham ta róze za pokrój za kwitnienie za odpornoś chorobową ...za wszystko.....ma tylko jedna wade jak kwiaty przekwitaja albo jak je deszcz stłamsi to nabieraja koloru budnej szaty ...lece i obrywam zeby nie utrwalac tego widoku

i jeszcze Ascot ...wysoka dostojna ..no ale ta to jest puprowo malinowa i u mnie tylko w zeszłym sezonie kwitła

niska krzaczasta to mustead wood ...tez bez wad jak dla mnie ...ale niestety nie biała a purpurowa))

znalazłam zdjęcia z czerwca 3 letnie krzaki w najlepszym swoim okresie

Winchester Cathedral

W trakcie:

Mało mam okazji żeby działać w ogrodzie, bo nie mam z kim zostawić Blanki, ale dziś się wyrwalam i razem z M działaliśmy aż powstała mała metamorfoza.
Było :

I mój najmniejszy kwiatuszek, za kilka dni kończy 20 mięsiecy, ale ten czas leci...jak widać na zdjęciu też pomaga, obok jej kosiarka stoi

Kolejne zaczynają nieśmiało...



Moje ogrodowe łobuzy, to dzięki nim tulipany połamane, na rabatach wykopaliska porobione, ale co mi pozostaje, to też ich ogród

Dzisiaj piękna słoneczna chociaż bardzo wietrzna niedziela, pomęczę Was jeszcze zdjęciami tulipanów, póki jeszcze kwitną

paniprzyroda napisał(a)

Basiu, ściskam wiosennie
perłówka

Znaczy się,perłówkę trzeba ciąć wiosną?
Ja w ubiegłym roku nie ścięłam na wiosnę,bo wydawało mi się,że nie trzeba,na początku ładnie wyglądała,ale w sezonie zrobiła się koszmarna.
W tym ścięłam i czekam co będzie.

Ostatnio głównie fotografuję świat z bliska, ale dzisiaj kliknęłam widoczek, zieleni się



ale i tak najwięcej mam kwiatów

Bogdzia napisał(a)

Strasznie sie naczekaliśmy ale w końcu jestPozdrówka.

Bogdziu na takie widoki spokojnie mogę całą zimę czekać - Twoje łączki krokusowe są cudowne!!!
Ja na szczęście posłuchałam Twoich rad i od kilku lat sadzę po kika - kilkadziesiąt cebulek jesienią i też już mam łączki - jeszcze miniaturowe ale już są

Mam też szansę na pierwszy w życiu kwiat magnolii, cieszę się ogromnie bo nie mam pojęcia co to za jaka



a chwilę zrobi się kolorowo, liście rozwijają się na potęgę



Ptaszki świergolą, dzisiaj przyłapałam kopciuszka



pszczółki szaleją




Wiosna !!

W ogrodzie coraz więcej kwiecia, nie można przestać się uśmiechać

Ja miałam takie sadzonki. Te dwie akurat dla mamy odłożone. Mikruski, ale korzonki miały ładne. Szkółka idzie na priv.
Zdjęcie przycięte, bo wycięłam swoje stopy.

Dzisiaj mamy kolejny piękny dzień, ale z silnym wiatrem co poskutkowało pożarem za płotem. Sąsiad postanowił wypalić gałęzie, które obciął i niestety doprowadził do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Spaliła się cała łąka
Ludzie są niepoważni...dobrze, że Strażacy się sprawili.



Po tym dość stresującym incydencie pojechaliśmy na działkę, a tam cały staw w skrzeku. Będzie się działo



Wystawiłam twarz do słonka i oczywiście robiłam zdjęcia

Czeremchy będą miały mnóstwo kwiatów