Pojałowcowa zaczyna wyglądać . Na razie nie pokazuję, bo wciąż wszystko rozgrzebane a ja robię po kawałku bo albo upał, albo burza albo goście.
Jutro planuję pojechać po hortensję bukietową - chciałabym taką o bardziej ażurowych kwiatach. Ciekawe co będą mieli .
Mam nadzieję, że był wybór i jesteś zadowolona z zakupów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Iza, to Flaming Flag, kupowane w biedronie. Bardzo mnie rozczarowały. Miały być białe z fuksjowymi pasami a są takie trochę trupie. Ładnie wyglądają jedynie w słońcu. Dziewczyny pisały, że też są nimi zawiedzione.
Już się poprawiam, dopiero pożegnałam gości .
Z zakupów dzisiejszych jestem nawet zadowolona - na pojałowcową dokupiłam hortkę Candlelight. Kupiłam też 2 hortki Bobo i 2 tujki danica. Bobo uzupełnią puste miejsca na rabacie z tawułami, jaśminowcem i bonsajopodobnym jałowcem, która czeka w kolejce na poprawki . A danici zajęły miejsce na rabacie za domem po wywalonych dziś cichcem przed eMem rachitycznych tujkach hosseri . Będę tam dosadzać jeszcze rdest od Ani Kwartet - w miejsce frosted curls, które wypadły mi po zimie.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się podziałać ogrodowo, bo dziś czas rano zajęły mi zakupy a później miałam dwie tury gości .