Podwórkowa rehabilitacja
18:29, 12 sty 2018
Hej, hej miło, że zaglądacie mimo, że nic się nie dzieje (oprócz kwitnących ciemierników
) no to podsumujmy jak do tego doszło.
Kupione 2 sztuki w Lidlu w lutym 2016. Wsadziłam najpierw do doniczek, stały na dworze na balkonie ale pamiętam, że jak zapowiadali mrozy to na noc wstawiałam do domu.
Potem wsadziłam do gruntu ale nie pamiętam kiedy. Pierwsza wzmianka jest w sierpniu, obrazująca konsumpcję ślimaków.
Potem długo długo nic i dopiero w lutym 2017 taka fota.
I w pełnym rozkwicie marzec 2017
Wygląda na to, że 2017 był dla nich łaskawy, rozrosły się i kwitły dwa razy, bo to kwitnienie teraz zaczęło się już w listopadzie.
No i takie mam z nimi doświadczenie

Kupione 2 sztuki w Lidlu w lutym 2016. Wsadziłam najpierw do doniczek, stały na dworze na balkonie ale pamiętam, że jak zapowiadali mrozy to na noc wstawiałam do domu.
Potem wsadziłam do gruntu ale nie pamiętam kiedy. Pierwsza wzmianka jest w sierpniu, obrazująca konsumpcję ślimaków.
Potem długo długo nic i dopiero w lutym 2017 taka fota.
I w pełnym rozkwicie marzec 2017
Wygląda na to, że 2017 był dla nich łaskawy, rozrosły się i kwitły dwa razy, bo to kwitnienie teraz zaczęło się już w listopadzie.
No i takie mam z nimi doświadczenie
