Paulinka ja mam seslerię Hauflerianę, której nie polecam. O ile dobrze pamiętam Ty masz jesienną. Tak - za jakiś czas zetnę przekwitnięte kotki, a później całą
Nad morzem jestem bardzo często, a od tego roku będę jeszcze częściej
W zeszłym roku kupiłam tą albo podobną trawkę na test czy taka sucha mi przypadnie do gustu - i spodobała mi się, jak okaże się, że przezyła zimę to dosadzę jej więcej
Twoje zestawienie z bratkami jest super
co do tulipanów - u mnie kwitnienie po raz 3 powtórzy banja luka (na wątku nazywam je urodzinowymi - są zółto-pomarańczowo-czerwone, dobrze zapowiada się salmon van ejk (będzie ich drugi sezon),
zadowolona jestem z botanicznych kaufanna (chyba concerto (białe) i czerwone mają jakąś długaśną nazwę);
z tych odmian darwina, które w zeszłym sezonie pieknie kwitły - nie jestem zadowolona, i z elegant lady chyba też mały pożytek
czekam aż zakwitną aby się przekonać
Zoja ta trawa Carex Buchananii. Nigdy mi się nie podobała i kupiłam jedną sztukę na rabatę na próbę hi hi Ta jedna sztuka rośnie sobie trzeci rok, a ja w zeszłym roku kupiłam 5 sztuk do donicy i zaczęły mi się podobać Pasują do różnych kolorów kwiatów, ozdobnych liści i wrzosów jesienią. Jestem zdziwiona, że w nie ocieplonej donicy przetrwały zimę.
Natomiast trawę Prairie Fire też sadzę do donic, ale traktuję ją jako jednoroczną. Pieknie się przebarwia jesienią
Twoje tulipany Banja Luka pamiętam od zeszłego roku, bardzo mi się podobają. Kupowałaś je w B czy L? Van Eijk muszę kupić, bo na kilku wątkach już widziałam, że powtarzają kwitnienie. Dzięki za informację
Elegant Lady u mnie raczej nie zakwitną kolejny raz, a miałam ich z 100 sztuk
Przy latarni i tam gdzie statki wycieczkowe tzn.tam gdzie osłonięte od wiatru to ludzie się opalali na ławkach, ale na promenadzie to zimnica i wiatr okrutny.
Mnie pogoda nad morzem nigdy nie jest w stanie zniechęcić do spacerowania
Renia dobrze pamiętasz. Jestem niezadowolona z Seslerii Haufleriana, bo zwyczajnie jest brzydka. Ładnie wygląda kilka tygodni jak rusza i kwitnie, później tragedia.
Nie ma u mnie ani za mokro ani za sucho - ma tak jak mieć powinna. Wiosną ścięłam jej przekwitnięte źdźbła i jeszcze raz latem była ścięta.
Ja tej trawy nie polecam. Być może u innych rośnie lepiej.