Czyli chodzi Ci o tą kobiecą i te kwiatki rozumiem
Robiłam je sama z pianki Jedwabnej białej barwionej pastelami.
A kartka z papieru wizytówkowego i kalka techniczna. Boki zdobione akwarelami. Motylki z papieru z bloku tecjnicznego i też zdobione akrylami i brokatem. Napis wydrukowany i po wycięciu też zdobiłam obrzeża tak samo. Klej Magic.
Maz mnie zawiozl - taka niespodzianka, bo przeciez odmowil jak prosilam.
Zakupy pokaze wieczorem - ciemierniki, lilia i niebieskie mieczyki.
Na spotkanie O. nie smialam go ciagnac - to byl NASZ WSPOLNY CZAS , z reszta przechodzilismy przez antresole nad 5 i jakos nie zauwazylam p. Danusi.
Jeszcze nie mam czym, ale swoim tempem staram się stworzyć ogród bardziej kompozycyjny niż z kolekcjami, chciałbym bardziej interesować się fakturą liści, pokrojem roślin, kolorem. Próbuje uciekać od ogrodu z kolekcjami, muzealnego (mam to na co dzień w pracy), z trudnymi roślinami, choć przyznam, że ciężko tego uniknąć , musiałbym nie być ogrodnikiem a architektem, to może wówczas udałoby się poskromić żądze. Pozdrawiam Piotrek
Tu siedzialam i lzy mi z zalu plynely...Z zalu i zachwytu...Z zalu, ze nie zdaze tych wszystkich szczytow dotknac, z zachwytu ...samam wiesz. Bylas, widzialas, czulas.
Byłam. Mieliśmy Trzy Zęby za ścianą Spaliśmy w schronisku Auronzo. Udało mi się zrobić fajne zdjęcie (warunki!) tego schroniska podczas podejścia z Misuriny.