Halinko, rozrabiaki, ale kochane i mam nadzieję szczęśliwe.
Moja zimozielona rabatka:
Wzdłuż południowej granicy posadziliśmy jesienią kilkanaście jałowców Hibernica. Będą rosły w pełnym słońcu i przepuszczalnej glebie,więc powinny być zadowolone. Mam nadzieję, że z czasem zasłonią nieciekawy widok na szklarnie i tunele foliowe sąsiada.
Ostatnio co trochę napotykam takie widoczki:
Niektóre z nich boleśnie zdradzają jakość gleby.
Chciałam zapytać czy zasłona ze świerka serbskiego będzie pasował do tych leśnych drzew? Czy zamiast rakiem pełnej zasłony pasowałoby wzdłuż ogrodzenia coś innego? Na jaja wysokość najlepiej przycinać przód?
A czy po prawej stronie w kąciku pasował by taki zakatek wypoczynkowy? Z ławeczka? Chociaż zamiast drugiej strony niedaleko jest taras, sama nid wiem
Dziękuję za zainteresowanie. Dodaję większe rysunki
Teraz powinno być lepiej widać. Jeżeli chodzi o nasadzenia to projekt robiła mi osoba, która się miała na tym znać, rośliny miały być ładne i łatwe w uprawie. Wówczas wydawało mi się że jak zapłacę za projekt to będzie dobrze i tyle. Jak posadziłam to zaczęłam czytać Ogrodowisko.
Dzień dobry,
to mój pierwszy post na forum. Od półtora roku mieszkam w domku. Teren wokół był trudny, bo był strasznie obniżony w stosunku do wszystkich sąsiadów. Nawieźliśmy mnóstwo dobrej ziemi, wyrównaliśmy teren i mąż zaczął sam wkopywać siatkę na kreta. Z przodu przed domem jest już trawnik, z tyłu jeszcze zostało troszeczkę. Wcześniej jednak poprosiłam osobę znającą się na ogrodach o pomoc w zaprojektowaniu terenu przed domem. Dostałam sporo bylin i nie chciałam ich wyrzucać. Kiedy go dostałam wszystko wydawało się super, więc kupiłam większość roślin i je posadziliśmy. Dopiero potem trafiłam tutaj i widzę, że jednak nie jest chyba tak idealnie.
Chodzi mi zwłaszcza o rabatkę przed tarasem, dopiero teraz widzę, że będzie ładna tylko 2 miesiące a co potem? Na niej na szczęście jest tylko lawenda i bergenia, bo reszty jeszcze nie kupiłam. Ale jak to zmienić co zrobić? Obejrzałam projekt Pani Danusi ogrodu z lustrem i zimozielony ogród przy białym domu. Przeczytałam mnóstwo wątków, ale dalej nie wiem jak to dopasować do całości. Oczywiście mogę dokupić rośliny, ale nie chciałabym wszystkiego wyrzucać bo były kupione całkiem niedawno i w sumie sporo co kosztowało, co mogę zmienić poniżej zdjęcia
Agatko, dziękuję i życzę Tobie i Twoim bliskim dobrego, pięknego roku, życzliwych ludzi wokół siebie i wielu szczęśliwych chwil. I oczywiście wspaniałego ogrodu!
Sylwuś na pewno widziałaś ona jest z nami od zawsze, zabraliśmy ją z domu rodzinnego M, bo pewnie skończyłaby w kontenerze. Kojarzy mi się z Mamą M i nawet czasami mam uczucie ,że dalej na niej siedzi. Nie ma jej już 27 lat, a ławka dalej stoi.
W ogrodzie najbardziej lubię stary kominek , też będziemy go odnawiać
Tak mnie wzięło na wspominki...to już prawie 7 miesięcy, a jakby wczoraj
Dbam kochana, był jeszcze mostek, ale został przy sprzedanym domu. Mam nadzieję, że jak nasi kupcy będą robili dalej rewolucję to mi go oddają, bardzo bym chciała
Czekam na wątek, chyba że masz tylko bez odnośnika?
Latarenki mnie bardzo ciekawią, uwielbiam światło w ogrodzie w każdej postaci.
te bardzo lubię, musimy je w tym roku odnowić
Hmm, a można za głęboko je posadzić ??
Ja dużego doświadczenia jeszcze z nimi nie mam.
Ten k, który kwitnie, mam go 3 rok.Ale w końcu teraz wygląda ładniej, nie mizerota,
Drugi dostałam inny,małą sadzonkę na jesieni.
I bardzo jestem ciekawa, jak, i czy mi zakwitnie w tym roku.
O, nalewka z pigwy stoi i czeka na gości ?/
Oj, nie kuś nie kuś,,,, bo szybciej z dereniówką przyjadę
Dziękuję jeszcze raz.Może nam ta wiosna sie uda w spotkaniu.Liczę na to !
Przesyłam uciski
Storczyki mam i w sypialni i w kuchni.W kuchni ida te które kwitną., bo więcej je widzę i cieszą.
W sypialni odpoczywają drugie i jak tamte przekwitną a w sypialni jakiś już pączkami czy kwiatami, to go wymieniam na kuchenne okno.
Teraz tez mam 3 jeszcze , które też z paczkami starują.
Pokażesz swoje ??
Dziękuję i wzajemnie, tobie też życzę Najwspanialszego roku i I dużo satysfakcji z ogrodu.