Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:46, 11 gru 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Joku napisał(a)
Drążę temat rozdrabniania . Czym mielisz trawy? Pytam dlatego że to jeden z największych moich problemów. Sekatorem bardzo trudno, masa zazwyczaj duża (oczywiście proporcjonalnie do wielkości mojego ogrodu).



Joku, trawy mielę w rozdrabniaczu i super się tną - tylko tą górną część jakieś 20 cm lepiej wywalić.

Ja tak naprawdę trawy wiążę - zrobiłam to dopiero wczoraj - nie dla urody ale po to żeby zimą się nie rozwiały i trzymały kupy, potem łatwo ściąć i siup do rozdrabniacza i mam ściółkę do truskawek, może być i do czego innego.

W rozdrabniaczu nie zmielisz cienkich miękkich bylin bo zapchają i nic z tego, generalnie rozdrabniacze są do gałęzi. Takie cieniusieńkie brzozowe też nie przelatują - tak czy siak rozdrabniacz to super sprawa pod jednym warunkiem że będziesz używać i masz na tyle materii co mielenia. Ja mam mały ogród /ok 0,7 a/ a materiału jest sporo.

znalazłam fotkę z maja , po lewej widać te pocięte trawy, a na środku ścieżki mam ściółkę z pociętych gałęzi z sosny

Od nowa ... na przekór wszystkim 22:37, 11 gru 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
DorKa napisał(a)
A ja FB nie mam
to Ci pokażę co nieco

tu np tacki zrobione z papieru pakowego

a tu taka osłonka ze śniadaniowego

Od nowa ... na przekór wszystkim 22:35, 11 gru 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Lulilaj napisał(a)
W takim domku to sama bym chętnie zamieszkała Nawet za Małgosię mogę robić Uwielbiam pierniki

Iwonko zerknęłam na Twoje FB śliczności. Wpadł mi w oko serwetnik. Zdradzisz jak robiłaś?
serwetnik lub jak kto woli chustecznik prosto się robi, te akurat wykonałam z papieru śniadaniowego. Nie wiem za bardzo jak Ci wytłumaczyć chyba że zrozumiesz co napiszę trzeba mieć jakąś formę,trochę większą jak pudełko chusteczek, wycinasz dwie tekturki takiej samej wielkości z otworkami na środku,jedną oklejasz tym czym chcesz,może być jakaś tapeta ja użyłam kawałków skai. Na jedną część w takich samych odstępach przyklejasz rurki osnowy,przykrywasz drugą częścią,trzeba odczekać aż dobrze zaschnie. Zaczynasz wyplatać,pierwszy rządek splot ósemkowy z trzech rurek, kolejne splot ósemkowy zwykły. Koniec a jeszcze malowanie lakierem w celu usztywnienia
Pszczelarnia 22:20, 11 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Złotlina kiedyś miałam ale rozstałam się z nim bo nie mogłam zdzierżyć jego żółtych kwiatków. Choć pędami robi konkurencję dereniom


Równie zaborczy ale jeszcze nie u mnie.

I właśnie w tym miejscu muszę obcinać kwiaty bergeni 'Wintermaerchen', bo żółte złotlina i różowe bergeni to połączenie tylko dla wybitnych (jak np. dla Gertrude Jekyll), nie dla mnie.

Tańczę koło tego derenia NN (jakiś delikatny szlachetniś), z roku na rok jest lepiej i wkrótce osiągnie formę. Ale co mu się dziwić, jak był 2 razy przesadzany, a potem susza mało go nie zabiła.





Ogród w budowie - nieustającej 22:19, 11 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24233
Do góry
Gabriela napisał(a)
.

Nie wiem czy nie jest za wcześnie na bombki, dlatego przeplatam je postami z kwiatami.
Jak zostałam choinkową garderobianą





Prześliczne!
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:14, 11 gru 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Kaska - oczywiście inspiruj się, to zupełnie nie wymagające rośliny, trzeba tylko zadbać przy sadzeniu o dobry drenaż, nie mogą stać w wodzie, najlepsze są do donic

Radziu - wielkiego doświadczenia z nimi nie mam ale z tego do zaobserwowałam to są różne i mają różne tępo wzrostu, te duże różyczki chyba tak szybko nie rosną, ale jak masz duże misy to wysyp drobnymi kamyczkami puste miejsca, rojniki są w ofercie na wiosnę w ogromnej ilości no ale nie są tak tanie - choć każda doniczkę można podzielić na pół

Anabell - a to ciekawa będę Twoich kompozycji

Paniprzyroda - te misy tak samo ważne jak rojniki - ale Ty to musisz mieć pewnie cudne misy, ja bym chciała takie ocynk ale nie widziałam - ja zrobiłam w okręgu betonowym takim do studni, muszę wiosną poprawić i się na pewno pochwalę

Ryska - o jak dobrze że potwierdzasz że wcale ich nie trzeba chronić zimą - też tak mam

to kończymy temat rojników i szukamy mis a wiosną sadzimy - ach no ach i jeszcze trzeba miejsce poszukać gdzie to postawić










Ogród w remoncie 22:14, 11 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Będzie. Tutaj widać tego carexa z dereniem - niedawno dosadzałam i śnieg go spłaszczył, ale normalnie stoi. Na drugim zdjęciu kępy już 4-letnie pod cisami. Daj znać, to usunę.



Sezon 2017 u Hanusi 22:09, 11 gru 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14842
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Dziękuję za pochwały co do koloru ścian.
Poza odnowieniem mieszkania nic sie nie dzieje ciekawego. Rano byłoi biało, ale już jest znów jesiennie. I taką pogodę mieć będę co najmniej do Sylwestra. Może i dobrze? Ozdoby będą ale za tydzień może, więc jeszcze święta uy mnie w powijakach.

Jutro zalewam buraki na kwas buraczany do barszczu. I mimo, że wychodzę we Wigilię z domu, to swoje potrawy trzeba mieć w pogotowiu, bo a nuż jaki gość zdrożony się trafi?




Haniu dobrze, że wpadłam byłabym zapomniała o zakwasy. Jutro też muszę nastawić. Jednak swój zakwasy jest najlepszy co tu dużo mówić.
Ja każdego roku robię no i też dużo barszczu gotuję czym starszy barszcz tym lepszy nawet nalac do filiżanki i się napić.

U nas też trochę popada, ale to śnieg jednodniowy. Morze piękne prawie stojące a na południu huragan.
Pozdrawiam
Mój 4 arowy azyl... 22:03, 11 gru 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Ostatnio jakoś chęci brak do jakichkolwiek wpisów. Tym bardziej że siedzę w domu i nowych zdjęć nie mam. Może do świąt się wykuruję - albo nie...
Chociaż po dzisiejszej wizycie lekarskiej jest nadzieja, bo wody w kolanie coraz mniej.

Odwiedzającym pozdrowienia ślę.



Ogrodowy spektakl trwa ... 22:01, 11 gru 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Ale rojniki zrobiły zainteresowanie - no fajne są takie
egzotyczno - hobbystyczno - designersko - słodkie hehe

tak sobie myślę/uświadomiłam to sobie, że mam źle wyeksponowane zrezygnować z nich się nie da to trzeba coś wymyśleć


Pszczółko, ja rojniki jakoś traktuję po macoszemu i na zimę zostawiam tak po prostu i mi zimują

Jana - tak skuś się, jakaś miska i trzeba co roku coś dokupić albo gdzieś skubnąć - oczywiście od ogrodowych koleżanek

Abiko - ja właśnie mam problem z tymi odpływami, są fajne podstawki ceramiczne i nie ma dziurek a sama nie zrobię bo się rozwali, to co dostałam od Ciebie to korytko też dziurek nie ma, położyłam tak bardziej pionowo

Gobasia - nie wiem a jak nie wiem to nie próbuję

Sylwia też tak robię, a w tych korytkach masz odpływ?


takie też widziałam kiedyś na wystawie














Ogród pod lasem 21:54, 11 gru 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Jak tam u Was dziś, dziewczyny? U mnie słonko! Jak na złość nie mogę się nim nacieszyć, bo robota goni ehhh. Przeleciałam tylko na szybko z komórką.







Halo! Tu grudzień! Dzwonki sań, reniferki, takie tam, a Ty róże w pełnej krasie i inne jarzmianki
Pszczelarnia 21:32, 11 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gabriela napisał(a)
Prześliczna porcelana, obejrzałam też link, uwielbiam pić z takich naczyń.
Mikołaj bardzo zacny, sekator tej marki ponoć najświetniejszy, choć pamiętam że dla Nicholasa dobry był tylko Niwaki.
Mój Mikołaj przyniósł akurata w ten dzień paczkę pocztową ze stylową lupą z AD.


Niwaki nie znam.

Głowa moja zaprzątnięta całkiem przygotowaniami do świąt, szukam przepisu na kluski z makiem - kto może mi podrzucić sprawdzony przepis na kluski z makiem?
Coś tam dłubię w miarę możliwości:




Gwiazda po liftingu - naprawiłam ale nie wiem czy znajdzie swoje miejsce.



Pokazywałaś u siebie fajne choinki. Ja mam taką.








Ogrodowe przygody 21:32, 11 gru 2017


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
mirkaka napisał(a)
jazz


W wątku o różach wstawiłaś to zdjęcie.
Napisz coś o niej, ile tu jest krzaczków, czy na dalszym planie to Augusta Luisa, czy to wszystko Jazz? Jak z chorobami, jej odpornością. Jak wysoko rośnie i jak się rozrasta? Czy pachnie? Jak zimuje?

Mam jeden krzaczek tej róży, ładnie rośnie dość szeroko nie jest wysoka ok 60-80 cm. Ma wielokolorowe kwiaty od bursztynu,moreli, różu po pomarańczowy, koralowy.
Bardzo obficie kwitnie. zapach prawie niewyczuwalny.


to jej sierpniowe kwitnienie
Połowa działki - czyli mam powoli dość 21:31, 11 gru 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
zawitka napisał(a)


Pogięta piękność zrzuciła szatę

Fajna ta szczepiona leszczyna, wiesz do jakich rozmiarów dorośnie bez przycinania? Bo u mnie juz nie za dużo miwjsca na chciejstwa
Pszczelarnia 21:19, 11 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
sierika napisał(a)
Słowem obornik być musi, skąd ja to znam, wiem, że granulowany dobry, że emy, że inne zasilacze gleby pożądane. Ba, nawet sianie zielonych na poplon
i stosuję to w odpowiednich dawkach ale... porcja obornika zaspokaja nie tylko glebę ale i mnie uspokaja. Cos w tym jest.
Sekator solidny, widocznie zasłużyłaś skoro Mikołaj nie ociągał się.


Ewo, obornik daje nadzieję dla mojej gleby, że przefermentowany stanie się dobrą próchnicą.

Pokażę Ci złotlina, którego bardzo lubię o każdej porze roku:




Rośnie nad takimi bergeniami 'Wintemaerchen':







Maybe my dream will some day come true 21:11, 11 gru 2017

Dołączył: 21 wrz 2017
Posty: 9
Do góry


Pszczelarnia 21:06, 11 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
jolanka napisał(a)
Tez podziwiałam cudna kratkę przy ścianie tez bym buchnęła z budowy Jak nie miałam ogrodu to często widzialam różności "przy okazji". Teraz jak przydałyby się, to pusto i głucho



Kratki mnie lubią:




Przytargałam jeszcze jedną zabytkową, zrobię jej zdjęcie.

To dla Ciebie jeszcze gwiazdka taka i taka:






Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 21:05, 11 gru 2017


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 21:00, 11 gru 2017


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Dom juz pachnie świętami... Przynajmniej na jedno ta choroba sie przydała
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:55, 11 gru 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Uwędzone kiełbasy sparzyliśmy, potem schłodziliśmy



Smakują wybornie.



Przeglądam wstecz Twój wątek i co trochę muszę, no muszę się wtrącać. Wspaniałe wędliny robicie.
Och, powróciło nie tak dawne wspomnienie. Jest maszynka do mięsa z nakładką do kiełbas, beczka jest i zanotowany przez mojego Tatę przepis w zeszyciku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies