Ania, ależ się dzieje ja nie doradzam, bo nie potrafię w ten sposób, tylko na żywo
Ale szczerze kibicuję
No i świerki można podkasać, uciąć nisko pień, a boki ładnie wystrzyc i będą miniatury na mocnym pniu; właśnie wróciłam od lekarza i tam tak zrobili z potężnymi świerkami, tak mi się spodobało, że jak się ociepli, włażę na drabinę i działam, obym nie spadła

Wiesz co myślałam ,że jestem u siebie, u mnie na wprost wchodzi się do II części ogrodu.

Pozaglądałam do każdego zakątka. Masz ciekawy klimatyczny ogród. Też mam słabość do staroci...i do białego koloru. Pozdrawiam

Aniu już mi się podoba u Ciebie, pokazuj to co się będzie działo, bo lubię oglądać wszelkie zmiany.Pozdrawiam.

Ja tez ja tez u mnie na wiosnę będą oj spore

na pamiątki takietam śliczne ach .....ciekawa jestem tych zmian

"Takie tam"- jeszcze będą bo wielu zdjęć z 2017 nie pokazałam.
A propos zmian:
Tona kostki granitowej właśnie wylądowała w śniegu!!! Płotek wyheblowany,zakonserwowany ,sie maluje...)!
Czy ten śnieg do świąt stopnieje? Bo trzeba zweryfikować plany w terenie...

Letnie wspomnienie rabatki zwanej lawendową ale ona jest najpierw irysowa potem naparstnicowa