Oj tak, u nas dalej sypie. Dziadków miałam blisko i zawsze zazdrościłam innym jak mieli gdzie wyjezdzac . Uwielbiam ten czas razem spędzany Zimowo za oknem bardzo
Wynurzyłam się z domu i polatałam z aparatem, ale ogród ponury i niczym nie zachwyca, dobrze, że Wasze ogrody jeszcze piękne i jest na czym oko zawiesić...
bratek usilnie walczy ze śniegiem...
a gremlin śpi...
Pawel jakie pomyslowe i fajne. Wlasciwie caly matertial do zrobienia jest pod reka. Musze eM zatrudnic aby mi wiertarka zrobil kolka w brzozie, sosna tez moze byc i sloiki po musztardzie dijon. Reszta to juz inwencja.
Mozna stroik zawiesic w altanie. Na konce przywiązać sznur - moze bujac jak bedzie wiatr.
W kazdym razie bardzo dobry pomysl i wykonanie.
Krysiu, teraz będzie z każdym dniem lepiej, przeszłaś niesamowicie wiele przykrych i bolesnych chwil. Już niedługo ręka będzie jak nowa. Trzymam kciuki za skuteczną rehabilitację. Dla Ciebie Twoje ulubione