Dzisiaj obkupilem się w bratki i stokrotki - obsadzilem donice przed wejściem i po chwili je schowałem, bo... pizga złem
Ale! Udało się mi tez wczoraj wystrugać wianek - z eukaliptusa i piwonii tym razem
Wykorzystałem również opady deszczu (teraz już śniegu
) do pierwszego nawożenia - akurat pójdzie ze śniegiem w grunt
Nic tylko się cieszyć
Pozdrawiam Was i czekam jak większość już na kwiecień - dopiero wtedy rzucę się na ogród, bo wyjazdowy jestem mocno