Sylwia, cudnie uchwyciłaś ptaszorki

Zazdroszczę Ci tego zoomu

Zięby są piekne, o grubodziobach nie wspomnę
Kwiczołów u mnie nigdy jeszcze nie było ale chyba przyleciał dzisiaj jeden kopciuszek, walnął w szybę, spadł na taras i poleciał zanim aparat chwyciłam