Przywiozłam 3 dekory, motyw przewodni łazienki
Co do celebracji - obiecaliśmy sobie że co 5 lat wyjedziemy sami razem uczcić naszą rocznicę ślubu... Ze względów rodzinnych i finansowych częściej się nie da. Ale takie wspomnienia na 5 lat zdecydowanie wystarczają
Nie no co Ty, mamy już tyle zwierzaków że ciężko się ruszyć, inspiracji jest całe mnóstwo, nie wszystkie są dla mnie
Ale koty tam były nieziemskie (Marokańczycy wierzą że przynoszą szczęście)
Zapytam bo widzę ze będziesz wiedzieć. Trawę Krater lepiej posadzić za hortensjami czy przed nimi a może na zasadzie dwie hortensje i Krater w jednej linii??
Dziękuję. Faktycznie, ziemia bogata w kamienie. Nie widzę podmurówki, szkielet był mocowany kotwami/lub czymś innym?
Miejsca mam niewiele, moja musi być mniejsza. Drzewa i odległości od nich też rozważałam.
Pięknie zima u Was się zaczęła.
Słowacja wita w słońcu
Raj dla lubiących zimę
byliśmy nad popradzkim stawem
2 grudzień...sobota też wita w słońcu
i dolne wodospady
piechurkowo i bardziej kąpielowo spędzaliśmy ten weekend na gorących termach
Powrót do domu nie był łatwy, warunki na drogach ciężkie, śnieżyce, zamiecie i na dodatek niedziela...gdzie
mogło być gorzej chyba tylko w Wieliczce
Ojej, nie wiem. Jestem nowicjuszką w tematach szklarniowych. Chodzi o to, żeby miała jak najwięcej słońca wtedy kiedy jest bardzo potrzebne, czyli wiosną już od rana i wieczorem, bo latem to wiadomo, że je ma. Nic nie powinno jej zacieniać (drzewa). U mnie jest to kierunek zachód-wschód. Moja ma ok. 14 m2 i wydaje się w sam raz. Ale ja się jeszcze w tym sezonie szklarniowo nie rozkręciłam, nie jest jeszcze uszczelniona i dopiero teraz eM. skopał kawałek na uprawy w gruncie. I tak to wyglądało: kamienie i jałowa ziemia.
No poza ostatnim wydarzeniem (chorobą) to nasze 20 lecie się udało
Z inspiracji to np domek dla kota
Albo wspaniałe mozaiki (przywieźliśmy kafle na nową łazienkę )
Jola, kiedyś zapytałam o mączkę bazaltową w miejscowych CO. Oczywiście brak a dodatkowo popatrzyli na mnie co najmniej podejrzliwie Myślałam aby zakupić i przemieszać z ziemią na skarpie, ale już niestety nie zdążyłam.
Latem wzięłam trochę mączki granitowej od kamieniarza (też na mnie popatrzył dziwnie z pytaniem co ja z tym będę robiła ) i podsypałam pod kwasolubne.
M.granitowa właśnie bardziej zakwasza.
Jola a możesz mi podesłać na priv namiar na tę mączkę?
A kamień piękny Przyznam się, że ja jestem miłośniczką różniastych kamieni. Nawet kiedyś chciałam z nad morza znalezione na plaży dość pokaźnych rozmiarów kamienie zabrać - ale eM zdecydowanie zaprotestował stawiając mi ultimatum: albo kamień albo bagaże . No cóż... szkoda było kiecek
I tak i nie. Przywiozłam jakiegos wirusa i teraz kaszel mnie dobija... Jutro idę do lekarza.
Temperatury wahały sie od 5 stopni rano do 25 w południe
Za duzy szok, za słaba odporność.. Poległam w ostatni dzień...