Nie Kasiu... w ten rok dla klonów i ich wybarwień był wyjątkowy...klony dla mnie sa zawsze piękne...bez wyjątku...bukami się tak nie zachwycam, bo u mnie słabo rosną i nigdy takich kolorów nie będą mieć, ale to szkoda wielka.
Derenie jadalne, pagodowe i nie tylko te co kwitną...mam i posadziłam je, zasługują na uwagę..to bardzo ciekawe drzewa
Teraz kousa
Front u mnie zawsze niestety nieelegancki
liściach tonę, brzozy sąsiada zaśmiecają wszystko na wjeździe
Rabaty ciężko mają, bo korzenie brzóz są wszędzie
front mam jeszcze nieokiełznay i z nim sie borykam;(
Bloodgood kora
Klony zawsze podziwiałam za ich różnorodność odmian i gatunków, ale jednak nie wszystkie udaje się uprawiać
z powodzeniem...straciłam klona pensylwańskiego, wydaje mi się, że kupiłam już chorego, ale wyglądał zdrowo...?
Esk Sunset u mnie już golas, ale wiosna jeden z pierwszych klonów w liściach i na dodatek różowych