Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ożankowy ogród 18:34, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 193
Do góry
Magnolia startuje
Ożankowy ogród 18:34, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 193
Do góry
Pierwiosnek od Madzi i mój biały

Pierwiosnki z siewek od Sylwi, były to mikruski 1,5cm gdy je przywiozłam
Ożankowy ogród 18:26, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 193
Do góry
Ciemierniki z siewek od Sylwi i Anitki prezentują się coraz lepiej


Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 17:48, 15 kwi 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4422
Do góry
Kwiatuchy













Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 17:46, 15 kwi 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4422
Do góry
Pierwsze rzodkiewki zjedzone



Sałaty i kapusty w tunelu





Czeresnie i grusze kwitną, te duże w tle u sąsiada



Magary Dramaty z Rabaty 15:51, 15 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 86
Do góry
Magara napisał(a)






Kompost to naprawdę nasze złoto, dla roślin, dla gleby to oczywiste, ale nawet i dla takiego optycznego wrażenia uporządkowania, zwłaszcza chyba teraz, po zimie ☺️ Chciałabym już go mieć tyle, żeby tak móc rozsypywać cały dzień, ach ☺️
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 15:46, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10720
Do góry
Aniu Makao,

Nie chciałam im zafundować takiego szoku, skoro mam takie możliwości. Różnica byłaby spora. Gdyby nie fotowoltaika to bym się nie pierniczyła z grzaniem. Mamy nadprodukcję, więc bez wyrzutów sumienia włączam na noc.
Ogród w malinówkach 15:44, 15 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 86
Do góry
Marcin89 napisał(a)





Świetne takie doniczkowe przymiarki. Mnie się nigdy nie udaje na raz kupić wszystkiego co zaplanuję, więc sadzę na raty według wstępnego planu i… potem oczywiście często muszę przesadzać, te wysokości ze stron internetowych nijak się mają czasem do optycznego efektu
Anna i Ogród 2 15:32, 15 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 86
Do góry
Makao napisał(a)
Po podniesieniu tac pod jedną z nich znalałam gniazdo larw komarnicy


Wszystkie wybraliśmy i się pozbyliśmy. Chyba zmoczę ziemię i jeszcze raz coś w tym miejscu postawię tak na wszelki wypadek. Nigdzie więcej nie ma tylko w tym miejscu


U mnie jest ich mnóstwo i w bardzo różnych miejscach, i o różnych porach roku w dodatku Rozgrzebywałam z nadzieją, że może jakieś ptaki chociaż część zjedzą, ale nie wybierałam sama - one robią duże szkody w ogrodzie? Nie wiem, czy się przemogę, żeby je zbierać, brrr…
W zgodzie z lasem 14:41, 15 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 86
Do góry
Ha, to na pewno nie jest łatwy teren, chociaż z drugiej strony wspaniałe jest to, że już teraz jest tu cały ekosystem. Ale wkomponowanie się w niego i znalezienie dla swoich marzeń miejsca i prawa do istnienia to faktycznie wyzwanie. Na razie zmagam się ze wszechobecnymi korzeniami sosen. Szalona uparłam się, że spróbuję też w tych warunkach uprawy warzyw, M mi zrobił piękne grządki wyniesione, ale już widzę, że nie ma mowy o „no dig”, bo po roku cała warstwa ziemi jest jak mata spleciona z włókien - młodych korzonków sosen

Ale w zeszłym roku o dziwo udało się wyhodować pomidorki i dynie Hokkaido, które same się pojawiły z nasion z kompostu


Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 14:21, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10720
Do góry
Mie wiem czy znacie Farmergracy. Dziś jest promocja na darmową wysyłkę. Zaszalałam j zamówiłam sobie dwa łubiny (m.in.)

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 14:20, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10720
Do góry
Makao napisał(a)
Szybko lecisz
Ja swoje pomidory wczoraj wyniosłam do szklarni na sprawdzenie. Okna w domu otwierałam im codziennie od dawna więc do chłodnego powietrza powinny być przyzwyczajone. Wieczorem wyglądały dobrze więc zostawiłam je na noc. Przetrwały ale wsadzić jeszcze się peniam bo nie mam nagrzewnicy a jedynie grzejnik przenośny. Taka ta pogoda nie pewna


Wczoraj zanim włączyłam ogrzewanie spadło do 15 stopni, potem już było cieplej. Dziś przenoszę do szklarni resztę pomidorów.


Ja mam taki mały sprzęcik do nagrzewania.
Podobny pokazywał Jacek Naliwajek w naturalnie o ogrodach
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 14:09, 15 kwi 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5045
Do góry
Judith napisał(a)
Wiosenne ciepłe, długie dni i praca zdalna to połączenie idealne . Punkt 16.00 (no dobra, o 16.03, 3 minuty zamykam aplikacje ) wyłączam kompa i zdążę zaliczyć godzinny marszobieg po okolicy oraz pożytecznie spędzić czas w ogrodzie .
Dzisiaj przesadziłam 3 Thuje kulki, 4 tawuły japońskie i jedną hortensję. Cebulowych wykopanych przy okazji nie liczę . Wszystko poszło na nową półkolistą - na poprzednich miejscówkach słabo im szło, może tu będzie lepiej - słońce!
No i poki co jest tak jak na foci. Tam gdzie zielone donice będą Anabelki. Dojdą jeszcze jakieś kwiatuszki (już są niewidzialne kalaminty) i trawy.


Naprawdę mi się podoba Dużo kolorów i form, a jednocześnie ze smakiem. Z czasem będzie jeszcze ładniej.
Ogród hortensjowo różanecznikowy 13:02, 15 kwi 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 427
Do góry
Piękne te narcyzy, same ciekawe odmiany. I tulipany, i szafirki też. Teraz show cebulowych, nic tylko podziwiać. Uwielbiam ten czas.

Monika83 napisał(a)

Co to za odmiana?
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 12:39, 15 kwi 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5190
Do góry
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

No właśnie moja działka to dawne puste pole uprawne. Zero cienia, więc dobrze zapamiętałaś. Jedynie tutaj jest taki wąski fragment. Rano budynek rzuca cień na tą rabatę, w południe tym wąskim przejściem wpada słońce, ale po posadzeniu roślin jedna drugą będzie cieniować. Po południu cień da płot z matą, a jak podrosną to i żywopłot z laurowiśni. Oceniłam to w związku z tym, że potrzebuję takich roślin co bardziej lubią miejsca z mniejszą ilością słońca.



Mam w ogrodzie także laurowiśnie i chyba je wyrzucę, bo szlag mnie trafia na ich wygląd i mękę przy przycinaniu. Na szczęście sadzonki kupiłam po 8 zl, więc mały problem. W ich miejsce zamowiłam graby, które już mam w innych miejscach.

Jako żywopłot na siatce posadziłabym trzmieliny Fortunea (Euonymus fortunei np. w odmianie 'Coloratus'). Nie zajmą dużo miejsca i można z nich formować półpnący żywopłot o szerokości 30-40 cm. Jest spory wybór jeśli chodzi o kolory liści https://www.clematis.com.pl/informacje-o-roslinach/pnacza-ogrodowe/525-euonymus-fortunei/
One są zimozielone, choć kolor liści zmienia się na zimę. Ale wiosną w ciągu 2 tygodni odzyskują ładny wygląd. Poza tym nic ich nie zżera i nie chorują.
Wolę je od laurowiśni, także z powodu łatwości cięcia. Można klasycznie elektrycznymi nożycami do żywopłotów. Laurowiśnia cięta w ten sposób wygląda koszmarnie z pociętymi liśćmi. Trzmielinom to nie szkodzi. Po prostu ich małe listki pocięte nie różnią się bardziej od tych nie pociętych. Poza tym trzmielina szybko (choć nie agrasywnie) zakrywa cięcia.
To zdjęcia z 1 marca żywopłotu koło Lidla
Ogród zacząć czas. 12:33, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2695
Do góry
Rano niby troszkę padało, ale ziemia jest strasznie sucha- na tych zdjęciach to widać
Ogród zacząć czas. 12:31, 15 kwi 2025


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2695
Do góry
Znowu to samo? A co tam! Lubię te moje ŚŚ
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 12:28, 15 kwi 2025


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3681
Do góry


Jeszcze tylko umyć taras, meble i okna i można będzie chwilę odpocząć
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 12:26, 15 kwi 2025


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3681
Do góry
Sobotę zaliczam do bardzo udanych pod względem wykonanych prac w ogrodzie. Mam już w zasadzie z grubsza wszystko zrobione. Zostało mi wyłożenie kompostu na rabaty i dosypanie kory.
Udało mi się wszystko posadzić, cisy na bylinową rabatę, lilie martagon (zaszalałam chyba za bardzo), krokosmie, piwonie drzewiaste. Podzieliłam hakonki, porobiłam małe sadzonki i liczę na to, że się przyjmą.
Martagony zaczęły ruszać w garażu. Donica kupiona przez Asię Rojodziejową w drugiej wylądował oczar. Taki słodziak się mi złamał ale zakwitł w buteleczce z wodą.

Kwitną żonkilki, szafirki, tulipany, nawet pąk na kukliku wczoraj dostrzegłam, fajnie tak patrzeć jak co roku cykl się na nowo zaczyna.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 11:51, 15 kwi 2025


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3070
Do góry
Zakładana rok temu rabata przy basenie z cisami, rozchodnikami o seslerią.
A te duże zielone kępy to pysznogłówka Bee Happy chyba rozsadzę ją na rabatę z brzozami, pomiędzy molinie i rozchodniki.



A tak było po posadzeniu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies