Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 11:13, 25 wrz 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
makadamia napisał(a)
Aniu, wrzucam kolejny rysunek, ale bardziej jako podkładkę do dalszych rozważań niż konkretną propozycję:


"Rozbiłam" powierzchnię trawnika, ale skutek tego taki, że rabaty wyszły mi strasznie wielkie.
Ten kwadrat w prawym górnym rogu będzie miał chyba ok 10x10m - czyli ponad 100 m2! Posadziłabym tutaj drzewa, pod nimi jakieś niskie trawiasto-bylinowe nasadzenia - może coś w rodzaju brzozowej u Lindsay?

Przy kotłowni zrobiłam jednak ten placyk gospodarczy. Nie ma co się oszukiwać - zawsze będzie potrzebne takie miejsce, gdzie można "na chwilę" zostawić kosiarkę, szlauch czy grabie. Dodatkowa korzyść jest taka, że można by wtedy pociągnąć ten żywopłot aż do ogrodzenia i zasłonić placyk basenowy od strony frontu.

Może kogoś zainspiruje ten rysunek i zaproponuje coś lepszego?

Kobieto miej litość nade mną - ja garba od plewienia dostanę
A tak poważnie:
placyk przy kotłowni nie musi być aż taki wielki, jest tam wyłożony chodnik z kostki. Na razie się sprawdza....
Zamknięcie thujami jest fajne i do przemyślenia - musiałabym jednak wszystko co tam juz mam wywalić....Qurczę....nad ta rabata będę sie głowić.
Z drugiej strony tarasu - na pewno poszerzę.
Pytanie?
Te szare pasy wzdłuż trawnika i tylnych rabat, to w założeniu kostka (ścieżka)? Też mi sie podoba - miałabym dostęp do tylnych rabat... a brązowy placyk to w założeniu basen lub warzywniak?.

Myślę i myślę...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 11:06, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Reniu, musiałam posłużyć się Twoim rysunkiem, co mocno zaciemniło obraz. Udawajmy, że tego Twojego kółka nie ma, ok?

Jak przejrzałam dyskusje i zdjęcia sprzed roku, najbardziej uderzył mnie widok od podjazdu w kierunku domu. Pod ścianą ewidentnie brakuje nasadzeń.
Dlatego to kółko inaczej narysowałam, dokładając rabatę pod domem.


Na samym dole, ta gruba kreska ma wizualizować ławeczkę. U Ciebie architektura ogrodowa gra dużą rolę, a w tym miejscu jej brakuje. Dałabym niski, tynkowany na biało murek, przykryty szczebelkami drewnianymi, żeby nawiązywał do ścianki wodnej.
Na huśtawce miło płynie czas... 10:56, 25 wrz 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
_Martini_ napisał(a)
Jesienne zakątki w moim ogrodzie





Piękności
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 10:53, 25 wrz 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
lindsay80 napisał(a)


ja poczekam sobie spokojnie - teraz to i tak tylko rozeznanie robię, a sadzenie do wiosny zostawiam.

Robione wczoraj na szybko - między jedną chmurą deszczu a drugą

i przez okno:
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:53, 25 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19925
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Deszczowe ujęcia ogrodu -zachwycające. Też mi ta podkrzesana tuja wpadła w oko. Fajnie się tam wpasowała.


Tuja rosła jako ostatnia w żywopłocie, tuż przy orzechu, miała z jednej strony bardzo mało światła i po przesadzeniu okazała się być wygryzionym nieszczęściem. Było nam jej żal, mąż obstawał przy tym, że może odrośnie. Koniec końców, na chwilę przed wywaleniem, doszłam do wniosku że najpierw ją obgolę i spróbuję mieć coś w rodzaju drzewka na wysokim pniu. Powolutku się zagęszcza, mam nadzieję, że jeszcze ze 2 sezony i wyjdzie na ludzi . Pod tujką rośnie dereń, w przyszłym roku liczę, że trochę zakryje te pnie i proporcje będą lepsze .

Dla porównania - tak wyglądała tuż po posadzeniu (tylko dla ludzi o mocnych nerwach!!!:


A tak wygląda teraz:

Anulajda w raju 10:36, 25 wrz 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
anulajda napisał(a)
Pokaże wam jak zachowują się Variegatusy przy deszczowej pogodzie.




Teraz już tu są podparte i związane ale takich traw to ja nie chcę u siebie i zaczynam poważnie się zastanawiać nad eksmisją niektórych miskantów z ogrodu, tym bardziej że miejsca mam coraz miej na nie.




A co to za leniuchy, że im się stać nie chce? Poważną rozmowę musisz z nimi odbyc

A róże... a propo poprzedniego Twojego wpisu... chyba nie dojrzałam jeszcze do nich... wystarcza mi jak u Ciebie popodziwiam a naprawde jest co podziwiać
Księżycowy... 10:08, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Powracam do wspomnień. Przez ten widok z pierwszego zdjęcia, wątek dostał swoją nazwę. To był listopad 2015 roku, zaraz po tym, jak wprowadziliśmy się... I ogród dzisiaj, w promieniach leniwie rozglądającego się słońca.
Tyle jeszcze przed nami, pasja rozwija się i łączy nas




Aga jest pięknie. Nie wątp nigdy w swoją pracę, takie porównania są najlepsze na każdą chandrę.
Kolory jesieni już wkraczają, lekka mgła - no ślicznie.
Wojsławic zazdroszczę, no ale Ty masz bliżej. Co kupiłaś? Zdjęcie widziałam, ale nie wiem dokładnie.
Wielicka przygoda ogrodowo / remontowa 10:07, 25 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Marto, zaglądam stale.TU masz mój post który po części wyjaśni ci dlaczego tamte tuje marnieją. Myslę, że dodatkowe informacje też ci się przydadzą

MartaKozak napisał(a)
Stworzylam tez wywyzszona rabate naokolo czeresni. Dostalam ogromna zurawke od sasiadki i zrobilam z niej 22 sadzonek Mam nadzieje ze sie przyjma. Jest tam tez 70 tulipanow Queen of Night i 70 rozowych (nie pamietam nazwy).


Marto, czy ty przypadkiem nie obsypałaś ziemią nasady pnia? Jesli tak, to ta warstwa ziemi może być zaczątkiem/przyczyną zgnilizny podstawy pnia. Dobrze by było wybrać/odsunąć ziemię naokoło pnia na ok. 8-10cm. Inaczej kora nasiąknie wilgocią, zaczną tworzyć się patogeny i za kilka lat drzewo zacznie chorować/umierać. Wiem doskonale, że po tych kilku latach będziesz szukać wszędzie przyczyny choroby, ale nie w podwyższeniu rabaty...

Opierniczam cię oficjalnie za sadzenie roslin bez uprzedniego planu. Nie chcę być złą wróżką, ale przyjdzie czas, że pożałujesz takiego sadzenia, bo tak na prawdę teraz nie wiesz do jakiego efektu zmierzasz...czeka cię wielki finalny "surprise" który może okazać się nie taki radosny.
Znamy się chyba na tyle, że mogę cię po matczynemu "opierniczyć"?
Podmiejski ogródek 10:00, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
W temacie tiarelli - spojrzyj uważnie to kwiat jest wyższy od liści brunery

maj - żurawka jest z pewnością wyższa od Jack Frost




Z tego co pamiętam - na tej inspirce liście brunnery i tiarelli są faktycznie na podobnym poziomie, tylko kwiaty tiarelli są wyższe. Myślę, że Toszka nas tu na właściwy trop naprowadza - to jest po prostu niższa odmiana brunnery, niż moja.
No i trzeba zauważyć, że brunnera też kwitnie, czego zupełnie nie byłam świadoma jak ją kupowałam

Twoje zestawienie jest bardzo ładne i chyba będę je papugować - obecnie mam fioła na punkcie łączenia bordo z bladym różem
Z Pszenicznej ... 09:48, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
A do tego miejsca dokupiłam sobie drzewko, wiem że długo przyjdzie mi czekać na kwitnienie ale ważna dla mnie jest mrozoodporność.
Jeśli pogoda pozwoli dosadzę za kulkami z jałowca Magnolię Kobus. Tam będzie miała zacisznie. W przyszłym roku planuję tutaj założyć podlewanie.
W tym roku nie musiałam wrrrrr....


Ogród z widokiem na jezioro 09:47, 25 wrz 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Przybiegłam ogladnąć barbulę i zawilca. Naprawdę śliczne. I rozchodniki urocze.
W ogóle u ciebie wszystko ślicznie wygląda. Hortensje po prostu powalają, a trawy szaleją jak zwykle !!! Czy będą w tym roku dobierane warkocze?

yolka napisał(a)

Jolu powiedz mi co to za odmiana hortensji, która wybarwia się tak najbardziej czerwono? Szukam takiej właśnie bardzo bardzo ciemnej.

PS. Nie mogę odżałować najbliższego weekendu !!! Szkoda, a tak się cieszyłam....
Aaaa...mam sprawę...zadzwonię wieczorkiem.
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 09:44, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Aniu, wrzucam kolejny rysunek, ale bardziej jako podkładkę do dalszych rozważań niż konkretną propozycję:


"Rozbiłam" powierzchnię trawnika, ale skutek tego taki, że rabaty wyszły mi strasznie wielkie.
Ten kwadrat w prawym górnym rogu będzie miał chyba ok 10x10m - czyli ponad 100 m2! Posadziłabym tutaj drzewa, pod nimi jakieś niskie trawiasto-bylinowe nasadzenia - może coś w rodzaju brzozowej u Lindsay?

Przy kotłowni zrobiłam jednak ten placyk gospodarczy. Nie ma co się oszukiwać - zawsze będzie potrzebne takie miejsce, gdzie można "na chwilę" zostawić kosiarkę, szlauch czy grabie. Dodatkowa korzyść jest taka, że można by wtedy pociągnąć ten żywopłot aż do ogrodzenia i zasłonić placyk basenowy od strony frontu.

Może kogoś zainspiruje ten rysunek i zaproponuje coś lepszego?
Z Pszenicznej ... 09:43, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Z Pszenicznej ... 09:41, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Jesiennie






Z Pszenicznej ... 09:40, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
A trzmielina świeci Druga w fazie przejściowej
Pod domem też zaczynają, choć jedna straciła listki, pewnie od grzyba.
Na wszelki wypadek obejrzałam bukszpany - nic im nie jest. Oby




Z Pszenicznej ... 09:38, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Katalpa już ma strączki

Z Pszenicznej ... 09:38, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Leoś sobie wciąż radzi, ma dużo pąków tak jak baroneska ale pogoda nie pozwala na więcej. Robią się mumie.
Może te kilka dni ze słonkiem pozwoli im zakwitnąć w pełni.




Z Pszenicznej ... 09:36, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Bylinówka powalona tą ilością wody





Róże zaczynają dostawać plam tak zniosły nieźle tą wszechogarniającą wilgoć




Z Pszenicznej ... 09:33, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
No i pada... brak słów...
Udało się tylko przeprowadzić akcję cięcia orzecha, panowie przyjechali rano i zdążyli posprzątać przed deszczem.

Orzech wielki był


i się w większości zmył




Przynajmniej liści będzie mniej, pewnie przyjdzie mi go ciąć co 3-4 lata bo rośnie jak głupi, w tym roku miał po 1,5 m przyrostu. Nie wycinam go bo został tylko ten z całej 5 sztukowej grupy. Sikorki się orzechami cieszą, nie mówiąc o wiewiórce i suce która ją podgląda
Świerk serbski - Picea omorika 09:24, 25 wrz 2017

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 23
Do góry
Danusiu,

Juz za pozno na pomoc dla mojego iglaka (żył tam sobie juz 8 lat) ale bardzo jestem ciekawa CO MU SIE MOGŁO STAC??
Jak zauważyłam ze coś sie dzieje to opryskaliśmy od grzyba, ale nie pomogło.



Pytam bo boje sie o te obok.. Czy powinnam sie martwic?

I jeszcze jedno pytanie: jak juz całkiem wypadnie to wyciac czy wykopac?

Szkoda go
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies