Joasia, od dawna podczytuję Twój wątek i na bieżąco śledzę zmiany w ogrodzie. Twój ogród tak mi przypadł do gustu, że jako pierwszy znalazł się w obserwowanych.

Ale dzisiaj chciałam napisać o czymś innym, pisałam już o tym u Basi z ogrodu do rekonstrukcji.
Przeczytałam u Basi, że bywasz czasami nad jeziorem Łąkie. Przez wiele lat(minimum 10) spędzałam tam wszystkie urlopy. Moja kuzynka, która na co dzień mieszka w Sierpcu, ma tam domek letniskowy. Wtedy była tam cisza i spokój i mało ludzi. Z czasem ludzi przybywało, a spokoju bywało.Przestaliśmy tam jeździć gdy po jeziorze zaczęły śmigać łodzie z silnikami.

Świat jest jednak mały.

Haniu Midwinter Fire ja osobiście ogromnie polecam. Kolor z netu nie jest przereklamowany. Uwielbiam go. Mam trzy ale napewno jeszcze dokupię.

Tej hortensji dębolistnej ciut pomóż, daj jej magiczną siłę po co ma się ociągać, niech przyrasta.

To naprawdę Hameln??? Ona ma takie ciemne kłoski? I taki potwór z niej rośnie? Hmm, to co ja sobie kupiłam na frontową???

Ptaszory dla Was świeżutkie sprzed paru minutek

To już masz 2 przyjaciół w ogrodzie.

Może świadomość wykonania planu ogrodowego choć troszkę złagodzi dolegliwości?

I mnie przydałby się taki powzdychać tylko mogę

Zdradzisz jego imię

Pisałam kiedyś o moim niezadowoleniu z trawy Seslerii odmiany Haufleriana. Głównie chodzi o fakt jej pokładania. Ładna jest zaledwie dwa miesiące. Startuje wcześnie wiosną, pięknie kwitnienie i na tym koniec. Resztę sezonu prezentuje się okropnie. Dodam, że u mnie rośnie w półcieniu i nie jest często podlewana. Tnę ją dwa razy w roku - może powinnam częściej?
Zobaczcie zdjęcia.

fajny ten przyjaciel supe sie udaly fotki

melduje, ze w sobote troche sie udalo porobic w ogrodzie porozsypywalam ziemie tu i tam gdzie dziury byly, duza czesc pyladowala na wyrzywniku i jeszcze jedna halda czeka na nowe skrzynie